Więcej
    Komentarze
    święto, ze nie świeto ale kobiete gdzies zabrac trzeba:D tym razem podskoczymy chyba do brocci na pizze. albo na jakis pyszny makaron, zalezy na co bedzie miec amelka ochote. ale na pewno brocci bo to tam sie poznalismy :D
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ja wybieram standardową opcję kino i kolację. W birju w Malcie kupiłem dodatkowo biżuterię, myślę, że moja kobieta będzie szczęśliwa, zasługuje na to.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0