Dlaczego bieg wyjątkowy? To proste - w 34 miastach na świecie, bieg startuje o tej samej godzinie. W Poznaniu (jednym mieście w Polsce) to godz. 13, ale np. na Nowej Zelandii czy w Azji, biegacze startują z latarkami-czołówkami.
Po drugie - bieg nie ma klasycznej mety. Meta - samochód pościgowy, wyruszy 30 minut po starcie zawodników i będzie jechał ze zwiększającą się prędkością. Wygra ta osoba, którą minie jako ostatnią. Zwycięzca biegu w danym kraju, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, w kolejnym roku może pobiec w dowolnie wybranym przez siebie mieście.
Wings for Life to bieg charytatywny, z którego opłata wpisowa i wszystkie datki zostaną przeznaczone na badania nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego. Na ten cel idzie 100 proc. opłat startowych (w Polsce wynosi ona 120 zł). W poprzednich edycjach Wings for Life w Poznaniu brali udział zawodnicy także z tym schorzeniem - wraz ze znajomymi czy rodzinami startowali w biegu na wózkach inwalidzkich.
W Polsce w niedzielę wystartuje też kilkudziesięciu ambasadorów biegu: sportowców, aktorów czy celebrytów, którzy również będą uciekać przed samochodem-metą. Kogo będzie można zobaczyć na trasie?
Podczas pierwszej edycji biegu, były skoczek, a aktualnie kierowca rajdowy, przebiegł ponad 19 km, czyli więcej niż zakładał przed startem. W ub. r. kibicował zawodnikom na trasie, a teraz poprowadzi samochód-metę, który w Poznaniu będzie gonić zawodników.
Była tyczkarka, medalistka Mistrzostw Świata i Europy oraz olimpijka, w Wings for Life pobiegnie po raz trzeci. - W tym roku w głowie i sercu mam jeden cel, biegnę dla Kiry Gruenberg, austriackiej tyczkarki, która w ubiegłym roku uległa nieszczęśliwemu wypadkowi podczas treningu - zapowiada Pyrek.
W Poznaniu na trasie biegu będzie można zobaczyć także aktora Jakuba Wesołowskiego, znanego m.in. z seriali telewizyjnych stacji TVN czy serialu "Czas honoru".
Bieg Wings for Life wspiera też Alicja Fiodorow, pięciokrotna medalistka igrzysk paraolimpijskich. W zeszłym roku pokonała 15,89 km. W tym niestety na bieg nie pozwolą jej przygotowania do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
Zdjęcie Joanny Jóźwik, lekkoatletki i biegaczki średniodystansowej (a szczególnie jej pięknie wyrzeźbionych mięśni), to chyba wystarczająco dobra zachęta, żeby dołączyć do poznańskiego biegu, a przynajmniej pokibicować zawodnikom na trasie.
Magda i Zosia, autorki bloga "Kobiety biegają" w Wings for Life uczestniczą od samego początku. W tym roku zbierały chętne dziewczyny do swojej drużyny podczas biegu.
Cel kierowcy rajdowego Michała Kościuszki? - "Uciec Adamowi jak najdalej" - napisał na kartce motywacyjnej przed biegiem. W niedzielę okaże się, na którym kilometrze dogoni go Adam Małysz, prowadzący samochód-metę.
W Poznaniu zobaczycie także aktorkę Paulinę Holtz.
Żużlowiec Falubazu Zielona Góra i dwukrotny indywidualny wicemistrz świata w Poznaniu pobiegnie po raz kolejny. W tym roku kibicie nie mogli go jeszcze podziwiać na żużlowych torach - Hampel dopiero niedługo ma rozpocząć starty na żużlu. Do tej pory zawodnik leczył się i rehabilitował po skomplikowanym złamaniu nogi podczas zawodów w czerwcu ub. r.
Dziennikarka przygodę z bieganiem rozpoczęła kilka lat temu i jak sama przyznaje bardzo lubi biegać. - A jeśli dodatkowo mogę komuś dzięki temu pomóc, to po prostu melduję się na starcie - dodaje.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze