Święto Chleba
Pachnący, świeżutki, z chrupiącą skórką, sycący. Taki powinien być chleb. Dobry chleb. Do takiego będą też przekonywać piekarze podczas 18 obchodów Święta Chleba w Poznaniu.
- W tym roku mamy kilka nowości - oczywiste te piekarskie zaprezentują wystawcy na swoich stoiskach. Tym razem Święto Chleba nie odbędzie się przy koziołkach tylko od ul. Wrocławskiej. To tu będziemy w sobotę wszystkich serdecznie witać, częstować, opowiadać, pokazywać i dyskutować o dobrym pieczywie - zapowiada Stanisław Butka, starszy Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu. - Twierdzę, że produkujemy dobre pieczywo i tylko dobre pieczywo, którego nie można się wstydzić.
Święto Chleba ma przede wszystkim promować dobry chleb od lokalnych wystawców oraz poszerzać naszą wiedzę odnośnie walorów zdrowotnych pieczywa. Po raz kolejny impreza odbędzie się pod hasłem "gdy człowiek je chleb codziennie, zdrowiem tryska promiennie". Organizatorzy przekonują, że w prawidłowej diecie należy uwzględnić zarówno pieczywo białe, jak i ciemne, ale również kasze, płatki zbożowe czy makarony.
- Chcemy prezentować produkty wystawców, przekonywać do polskiego chleba, jako tego wyjątkowo smacznego i chyba można to powiedzieć - po prostu najlepszego na świecie. Polski chleb furorę robi na Zachodzie, np. w Anglii. Jeśli ktoś ma doświadczenie z przeszłości albo podróżował tam, wie, że tamten chleb nie ma po prostu "tego czegoś", co posiada polski wypiek - mówi Andrzej Łyszyk, który imprezę poprowadzi.
Każdy z wystawców zaprezentuje swoje najlepsze wyroby, ale można liczyć także na nowości. - Nie chcę tu wszystkiego zdradzać, ale faktycznie będziemy pokazywać nowe produkty. Będzie to m.in. chleb św. Hildegardy z mąki orkiszowej z pełnego przemiału, którego nie robi chyba jeszcze nikt oraz jeden chleb z ziaren spoza naszego kontynentu - wylicza piekarz Piotr Koperski. - Jak co roku będzie także "żywa piekarnia" - na oczach publiczności będziemy wyrabiać, zwijać i piec rogale świętomarcińskie i nasze nowe drożdżówy, a więc nie szneki i nie drożdżówki. Zapraszamy w sobotę, żeby zobaczyć, jak wyglądają. Stoisko ozdobią myszki, jeżyki i kasztany z ciasta martwego, czyli tzw. masy solnej. Pokażemy, co ręka cukiernika i piekarza może ciekawego wykonać - dodaje.
Natomiast Wojciech Zdrojowy, prezes zarządu firmy Fawor, zdradza, że jego piekarnia postawi na chleby z mąki żytniej bez sztucznych dodatków. - Wszystkie produkty, które przywieziemy, będą na zakwasie przygotowanym w piekarni. Pieczywo z mąki żytniej rokrocznie cieszy się coraz większym uznaniem, coraz więcej konsumentów je kupuje i uważamy, że w tym kierunku pójdzie branża - stwierdza. - Oczywiście będziemy częstować naszych gości również innymi wypiekami.
Jak będzie wyglądać tegoroczne Święto Chleba? Impreza rozpocznie się od mszy w poznańskiej farze o godz. 11 w intencji braci piekarskiej. O godz. 11.40 przejdzie korowód piekarzy z udziałem orkiestry dętej z Lwówka. Aby nie konkurować z koziołkami, wystawcy rozpoczną kwadrans po dwunastej dalsze obchody na Rynku. Wtedy oficjalnie otwarte zostanie Święto Chleba i wręczone puchary. O 13.30 wszyscy, którzy uważają się za znawców chleba i wypieków, będą mogli sprawdzić swoją wiedzę w konkursie gwarowym o piekarstwie. Godzinę później ruszy konkurs dla dzieci, a w międzyczasie zagra orkiestra z Lwówka i duet Akord. Gwiazdą imprezy będzie kapela Wiwaty z Pobiedzisk - początek ich występu o godz. 16. Święto zakończy się o godz. 18.
Święto Chleba odbędzie się 3 września na Starym Rynku w Poznaniu (od strony ul. Wrocławskiej) w godz. 12-18. Wstęp wolny.
Wszystkie komentarze