Park(ing) Day, urodziny Rozbratu, dzień z Batmanem... [WEEKEND W POZNANIU]

Nie chcą zabierać miejsc parkingowych kierowcom, a tylko pojedyncze "wypożyczyć" na kilka godzin. W sobotę Park(ing) Day Poznań, czyli dzień, w którym knajpki i instytucje kultury wyjdą na ulice Poznania.

Do współpracy organizatorzy zaprosili ponad 30 kawiarni, restauracji i knajpek z centrum miasta i ponad tuzin instytucji kultury. Cel? Pokazać, że ulice są dla ludzi, że mieszkańcy Poznania chcą pobyć razem, wypić kawę przy stoliczku na chodniku i przyjść do miasta spotkać się ze znajomymi. Dlatego w sobotę odbędzie się kolejny Park(ing) Day, organizowany przez Fundację Malta - tym razem z pomocą miasta i miejskich jednostek w ramach Tygodnia Zrównoważonego Transportu.

Od środy pod osłoną nocy ekipa fundacji, wraz z pracownikami Zarządu Dróg Miejskich, jeździ po mieście i "obstawia" miejsca, które w sobotę zajmuje kultura, gastronomia i uczestnicy akcji.

- Na razie kierowcy się nie burzą i mam nadzieję, że nie damy im do tego powodów. To nie jest tak, że zajmujemy ostatnie wolne miejsce parkingowe w centrum, bo ostatnio pojawiło się sporo nowych, chociażby na ul. Św. Marcin czy Ratajczaka - wyjaśnia Franciszek Sterczewski, miejski aktywista i jeden z organizatorów akcji. - Nie zależy nam na "kasowaniu" miejsc parkingowych, ale na pokazaniu, że przed kawiarnią i cukiernią mogłyby na stałe wystawione być stoliki i zieleń. Tak jest w każdym normalnym mieście - kwituje.

Aby cała akcja się udała, ZDM na jeden dzień pozwolił użyć miejskich przestrzeni do działań komercyjnych i jak podkreśla Sterczewski, to sytuacja dość wyjątkowa. Dlatego w najbliższą sobotę przed wieloma kawiarniami pojawią się stoliki, donice z zielenią i leżaki. Tak będzie m.in. na ul. Ratajczaka przed Minister Cafe, Zagrodniczą i Straganem, Dobrą Kawiarnią na ul. Nowowiejskiego, Startem, Porą Dnia i Niezłym Meksykiem na Wildzie (obręb ul. Różanej) czy Republiką Róż na pl. Kolegiackim albo food truckiem Habas przy pl. Wiosny Ludów. Do akcji włączają się także bary mleczne Społem: Pod Arkadami na pl. Cyryla, Przysmak na Podgórnej i Euruś na ul. Głogowskiej.

- Teraz udaje nam się budować porozumienie między różnymi instytucjami, zaangażować różnych ludzi z różnych środowisk i wywołać dyskusję o przestrzeni miejskiej. Wierzę, że ktoś, kto usiądzie pod tym barem mlecznym, z talerzem zupy za 3 zł, w zupełnie innej przestrzeni niż zazwyczaj, pomyśli, że tak mogłoby być częściej, jeśli nie na co dzień - dodaje Sterczewski. I jako przykład podaje ul. Taczaka, która jest synonimem zmian i społecznego kompromisu. - Skoro Taczaka jest takie fajne, przeszła takie zmiany i to działa, dlaczego nie spróbować na innych ulicach. Jako Malta jesteśmy przekonani, że partnerstwo i współpraca są możliwe, a wielu właścicielom gastronomii po prostu się marzy, żeby móc postawić dwa stoliki na zewnątrz. Ale to musi być ewolucja, a nie rewolucja - przekonuje.

Centrum wydarzeń tegorocznego Park(ing) Day będzie parking wzdłuż ul. Ratajczaka 31-39, który zmieni się w Pas Kultury, czyli długi na 50 m kulturalny parking. Razem z Biblioteką Raczyńskich i Wydawnictwem Miejskim Posnania będzie można poczytać i wymienić się książkami, zagłębić się w komiksach wystawionych przez Bibliotekę Uniwersytecką UAM, wziąć udział w warsztatach Muzeum Narodowego i Centrum Informacji Miejskiej czy dać się oprowadzić po mieście śladami i historią komunikacji razem z przewodnikami PoPoznaniu. Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna pokaże swoje przewodniki - zapewne również ostatnio wydaną drugą edycję przewodnika kulinarnego po poznańskich restauracjach, knajpach i kawiarniach, a Teatr Wielki tego dnia otworzy swoją teatralną garderobę dla wszystkich chętnych. Jeśli zapragniecie odpocząć, Fundacja Malta zapewnia, że weźmie swoje trawiaste poduchy, pufy i dużo donic z zielenią na ul. Ratajczaka. Pas Kultury rozpocznie się wspólnym sąsiedzkim śniadaniem, na które zaproszeni są wszyscy, a które między godz. 10 a 12 serwować będą Gruszka Pietruszka i co-working Biurcoo.

Szczegółowe informacje o wszystkich miejscach biorących udział w Park(ing) Day znajdziecie na stronie Fundacji Malta i na Facebooku, a wstęp na wydarzenia jest wolny. Współorganizatorami wydarzenia są miasto Poznań oraz Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu.

Kolejna edycja Zielonego Targu na placu Bernardyńskim - jak zwykle w sobotę od godz. 8 do 13. To miejsce, gdzie co tydzień można kupić naturalną i zdrową żywność prosto z certyfikowanych ekologicznych gospodarstw. Najstarszy, największy i najlepiej zaopatrzony ekotarg w Poznaniu. Przez cały rok, co sobotę, z samego rana przyjeżdżają tu rolnicy i producenci ekologicznych warzyw, owoców, nabiału, wędlin, pieczywa, soków, olei i wielu, wielu innych smakowitych i zdrowych produktów. Miejsce cotygodniowych zakupów spożywczych dla coraz większej grupy mieszkańców miasta i szefów kuchni licznych restauracji, wyróżnione przez prestiżowy przewodnik Gault&Millau.

W najbliższą niedzielę - kolejna edycja Wolnego Targu na Cytadeli. Jak zwykle będzie tu można spróbować świeżo wyciskanych soków, wypieków, tradycyjnych lodów, czy hamburgerów z food trucka. Wolny Targ potrwa od godz. 11 do 18.

Rok temu w muzycznych pojedynkach na bokserskim ringu na Starym Rynku mierzyły się jazzowe składy. Tym razem impreza odbędzie się na Scenie Quadro i będzie spotkaniem z reprezentacją jednej z najciekawszych polskich wytwórni - Lado ABC.

Wydawnictwo istnieje już 12 lat i skupia największe indywidualności sceny improwizatorskiej i jazzowej.

Flagowym składem Lado jest zespół Mitch & Mitch. Ekipa ostatnio kojarzona jest przede wszystkim z występów ze Zbigniewem Wodeckim, z którym współpracę rozpoczęli w 2013 r. na katowickim OFF Festivalu. Razem z estradowym mistrzem przypominają jego debiutancką płytę z lat 70., którą nagrali na nowo podczas koncertu w radiowej Trójce i wydali jako "1976: A Space Odyssey". Płyta stała się przebojem, zdobyła Fryderyka, a ich koncerty przyciągają tłumy.

Kolejne składy z Lado ABC, zresztą personalnie związane z Mitch & Mitch, wystąpią w niedzielę. LXMP to duet Macia Morettiego i Piotra Zabrodzkiego, którzy z perkusji i zestawu różnych, także retro, syntezatorów wyrzucają właściwie trudne do ujęcia w stylistyczne ramy intrygujące muzyczne połamańce.

Tylko trochę bardziej ułożona jest Baaba - zespół dowodzony przez jednego z gitarzystów Mitchów - Bartosza Webbera. Ale i tutaj nie brakuje niespodzianek - Baaba ma co najmniej tyle obliczy, ile albumów. Awangardowe jazzowe granie sowicie doprawiają elektroniką, a piosenki legendy metalu Iron Maiden spotykają się u nich z muzyką Krzysztofa Komedy. To zresztą od wydania płyty Baaby rozpoczęła się droga wytwórni Lado ABC.

Wystąpi również wokalistka Joanna Halszka Sokołowska, która jako Lui Miliani z gitarzystą Bartkiem Tycińskim i perkusistą Hubertem Zemlerem zaprezentuje piosenki Johnny'ego Casha oraz własne utwory. Koncerty od godz. 19, później jam session w Dragonie.

Mało który zespół ma tyle tribute bandów, co Pink Floyd. Zespoły konkurują między sobą na sposoby odtwarzania muzyki swoich mistrzów - czasem tworząc bardzo rozbudowany multimedialny show, innym razem prezentując wersje orkiestrowe piosenek - i ścigają o miano tego, który muzykę Pink Floyd przypomina najlepiej.

Chyba najbardziej znany jest The Australian Pink Floyd Show, a Brit Floyd, którzy odwiedzili Poznań w ubiegłym roku, sami przechwalają się, że są najlepszym tribute bandem. Swoją cegiełkę do hołdu dla mistrzów rocka progresywnego dorzucają też Włochy, w których działa kilka kapel odtwarzających twórczość Floydów. Jeden z nich - The Wall Live Orchestra - da koncert w Poznaniu. Włosi na warsztat wrzucili jeden z najbardziej docenionych albumów Pink Floyd - "The Wall" z 1979 r. Płyta, niemal w całości autorstwa Rogera Watersa, to koncepcyjny album, a w zasadzie rockowa opera. Utwory opowiadają obitą w metafory i symbolikę historię. Tłamszony w dzieciństwie przez matkę i nauczycieli chłopak zostaje gwiazdą rocka, ale musi mierzyć się z traumami i demonami współczesnego świata, które obudowują go jako tytułowy mur. W końcu udaje się go zburzyć. Za wzór postaci posłużyły losy samego Watersa oraz pogrążającego się w chorobie psychicznej byłego członka Pink Floyd Syda Barretta.

W Poznaniu będzie można usłyszeć kultowy album w wersji zaaranżowanej na orkiestrę. Koncert w niedzielę o godz. 19 w Sali Ziemi Międzynarodowych Targów Poznańskich. Bilety od 99 zł.

Słynny Skłot obchodzi 22-lecie istnienia. Z tej okazji zabrzmią tu najróżniejsze style - od punku, przez hip-hop, po folk. W piątek zagrają: Dziady Kazimierskie, Lie After Lie, Don Guralesko i Sutari. W sobotę: Siksa, Exilent, S.A.T.A.N., Pochwalone i Ukryte Zalety Systemu. Koncerty zaczynają się o godz. 19. Wstęp wolny.

CK Zamek z poezją śpiewaną. Wystąpi wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów Dominika Barabas. Piosenkarka wielokrotnie wygrała najważniejsze w Polsce przeglądy piosenek, niedawno można ją było zobaczyć na festiwalu w Opolu. Wydała trzy albumy - najnowszy "Rustykalny cyrk" ukazał się w maju, a poznański koncert będzie pierwszym występem promującym wydawnictwo. Bilety: 30 zł w przedsprzedaży i 40 zł w dniu koncertu. Początek - w niedzielę o godz. 20 w Sali Wielkiej.

Sezon koncertowy w wildeckim ogrodzie społecznym zakończy się Showcase Zwierzęcy, czyli po prostu występy zespołów ze zwierzakami w nazwie. Zagra nowy folkowy zespół z Jeżyc Deer Daniel, który chętnie inspiruje się eterycznym brzmieniem artystów Islandzkich oraz młody psychodeliczny rockowy skład The Moondogs. Na koniec impreza z DJ Put:In. Wstęp wolny. Start o godz. 18 w Ogrodzie Wilda (ul. Fabryczna 4).

Do klimatycznych wnętrz przy ul. Garbary 101 powraca apokaliptyczny cykl imprezowy Circus Inferno. Po występach Steve'a Buga, czy Tale Of Us, przyszedł czas na kolejne gwiazdy elektroniki - deep house'owy duet z Berlina - Tiefschwarz. Bracia Ali i Basti Schwarz za konsoletami stają od 20 lat, zjechali całą klubową Europę i wydali dziesiątki mixów. Bogate jest także ich port folio remiksów, które tworzyli m.in. dla Groove Armada, Depeche Mode, Kelis, Missy Elliott czy Madonny. Wystąpią także Simon Mattson i Karawana, a o wizualizacje znów zadba.wju. Start o godz. 22. Bilety kosztują 45 zł.

W weekend w obiektach Warty Poznań przy Drodze Dębińskiej odbędą się po raz pierwszy w Poznaniu mistrzostwa Polski w ultimate frisbee. Szesnaście najlepszych drużyn powalczy o tytuł mistrza kraju.

O ultimate frisbee mówi się, że to połączenie piłki nożnej, rugby, piłki ręcznej oraz koszykówki. Twórcy takiej zabawy wzięli od pozostałych dyscyplin boisko, kilka zasad, wmieszali to popularny nad morzem okrągły dysk i wymyślili coś, co porywa coraz większe rzesze osób. Rzuty frisbee mogliśmy oglądać w Poznaniu podczas Dog Chow na Cytadeli - wtedy jednak dyski lądowały w psich pyskach. Tym razem fruwające frisbee będą łapać ludzie - i to najlepsi w Polsce.

Mistrzostwa Polski w ultimate frisbee będą odbywać się już po raz siódmy, ale dopiero pierwszy raz finał tej imprezy będzie rozgrywany w Poznaniu. Miejscem zmagań fanów latającego dysku będą obiekty piłkarskiej Warty mieszczące się przy Drodze Dębińskiej 12. Wstęp na zawody będzie bezpłatny.

Do stolicy Wielkopolski zjadą się zespoły z całego kraju, które zostały wyłonionego w drodze kwalifikacji regionalnych. Mamy więc pewność, że na wildeckich boiskach pojawi się sama śmietanka polskiej sceny frisbee. A trzeba pamiętać, że jest to sport wymagający nie tylko zwinności, ale też szybkości i wytrzymałości. Gra polega bowiem na wrzucaniu dysku w specjalne strefy, gdzie - o ile nasz partner lub partnerka złapie tam frisbee - zbiera się punkty, które przesądzają o zwycięstwie. Mecze najczęściej rozgrywa się na terenie wielkości boiska piłkarskiego, a drużyny liczą po siedmiu zawodników.

Impreza będzie odbywała się w sobotę i niedzielę w godzinach 9-18. W trakcie jej trwania na obiektach MDK (naprzeciwko stadionu Warty) będą prowadzone darmowe warsztaty latającego dysku. Można się zatem przekonać, czy to, co wygląda na przyjemne i łatwe, faktycznie jest tak banalne. Zajęcia będą prowadzone przez profesjonalnych instruktorów, który nauczą poprawnego łapania i rzucania. Na miejscu będzie można wypożyczyć sprzęt do zabawy, a także wziąć udział w konkursach. Dla najlepszych przewidziano nagrody - a jakże - profesjonalne dyski frisbee.

Na mistrzostwach Polski będą obecni m.in. muzyk Jacek "Mezo" Mejer, pływak-olimpijczyk Kacper Majchrzak, mistrz olimpijski w rzucie młotem Szymon Ziółkowski oraz medalistki niedawnych igrzysk w Rio Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj.

W weekend 17 i 18 września w podpoznańskiej Murowanej Goślinie odbędzie się XII Memoriał Arkadiusza Gołasia. W turnieju ku pamięci byłego świetnego siatkarza wezmą udział zawodnicy m.in. Lotosu Trefl Gdańsk i Łuczniczki Bydgoszcz.

Arkadiusz Gołaś był dobrze zapowiadającym się siatkarzem. Wziął udział m.in. w Igrzyskach Olimpijskich w 2004 roku, miał być przyszłym liderem reprezentacji Polski. Te plany pokrzyżował jednak tragiczny wypadek samochodowy na austriackiej autostradzie w 2005 roku, w którym utalentowany siatkarz stracił życie.

W Murowanej Goślinie po raz czwarty odbędzie się memoriał jego imienia. W podpoznańskiej miejscowości zagrają znane zespoły z Polski oraz goście z Japonii. W turnieju wezmą udział Lotos Trefl Gdańsk, Łuczniczka Bydgoszcz, AZS Częstochowa i JT Thunders Hiroszima z Bartoszem Kurkiem w składzie. - Od dawna marzyłam o tym, by obok polskich gwiazd siatkówki kibice mogli zobaczyć podczas turnieju także zespoły bardziej "egzotyczne". To gwarantuje nowe emocje - mówi Anna Sumelka, organizatorka memoriału.

Zawody będą odbywać się w hali widowiskowo-sportowej w Murowanej Goślinie. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 14 - Lotos Trefl Gdańsk zagra z AZS Częstochowa, a około 17 rozpocznie się starcie JT Thunders Hiroszima z Łuczniczką Bydgoszcz. Przegrani tych bojów zagrają w niedzielę o 13 o trzecie miejsce, z kolei finał zaplanowano na godzinę 16.

Ceny biletów: karnet dwudniowy 70 zł/50 zł ulgowy, sobota 35 zł/25 zł, niedziela 45 zł/30 zł. Można je nabywać w UMiG w Murowanej Goślinie w pokoju nr 5 oraz za pośrednictwem adresu e-mail memorial@murowana-goslina.pl

W sobotę na całym świecie obchodzony jest Dzień Batmana. W Poznaniu święto Mrocznego Rycerza zorganizuje Biblioteka Uniwersytecka. W programie m.in. otwarcie nowej czytelni ze zbiorem 9 tys. komiksów. Odbędzie się też wystawa gadżetów związanych z herosem

Do tego w programie imprezy są panele wykładowe o komiksach i wszystkim, co z bohaterem związane - grach, serialach animowanych czy fabularnych i filmach. Ale nie zabraknie też tematów poważniejszych - na przykład rozważań, czy Batman postępuje moralnie. - Jak zawsze nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych, m.in. robienia masek Batmana - mówi Aleksander Gniot z Biblioteki Uniwersyteckiej. Tradycyjnie, na imprezie w bibliotece pojawią się cosplayerzy poprzebierani w komiksowe stroje, będą konkursy z komiksowymi nagrodami.

Będzie w czym wybierać - Biblioteka Uniwersytecka ma w swoich zbiorach 9 tys. pozycji rysunkowych opowieści. - Mamy wszystkie komiksy wydawane w Polsce, do tego cały czas dokupujemy kolejne - mówi Gniot. W posiadaniu biblioteki są także komiksy, które wychodziły w małych nakładach, po 40-50 sztuk oraz specjalne wydania kolekcjonerskie. - To komiksy w dużych formatach, po 50-60 centymetrów. Do tego mają w środku kalki czy plansze, na których można zobaczyć komiks, zanim został pokryty kolorem - wyjaśnia Aleksander Gniot.

Dzień Batmana zacznie się o godz. 10 i potrwa do 17. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.

W sobotę, 24 września, przez Poznań przejdzie Marsz Równości. Ale już od tego weekendu - w ramach Poznań Pride Week - przez cały tydzień będą odbywać się pokazy filmowe, teatralne, warsztaty i dyskusje.

To już 13. Marsz Równości w Poznaniu, ale dopiero drugi organizowany przez poznańskie stowarzyszenie Grupa Stonewall, które walczy o prawa osób LGBT. Zeszłoroczny marsz okazał się wielkim sukcesem, wzięło w nim udział kilkaset osób. Do Poznania przyjechali goście z całej Polski. W marszu wziął udział - jako pierwszy prezydent polskiego miasta - Jacek Jaśkowiak.

Od zeszłego roku stowarzyszenie bardzo rozwinęło skrzydła. Ma już własną siedzibę na poznańskich Jeżycach, a aktywiści Grupy Stonewall postanowili zebrać pieniądze na Poznań Pride Week na platformie crowdfundingowej Polakpotrafi.pl. Zbiórka rozpoczęła się pod koniec lipca, udało się zebrać ponad 20 tys. zł.

Dzięki temu program "tęczowego tygodnia" będzie dużo bogatszy. Poznań Pride Week potrwa od 18 do 25 września. Gwoździem programu będzie Marsz Równości, który rozpocznie się 24 września o godz. 13. Marsz wyruszy z parku Marcinkowskiego do ul. Św. Marcin, a następnie al. Marcinkowskiego do placu Wolności, by ulicą Ratajczaka wrócić do al. Niepodległości i parku Marcinkowskiego.

Nowością jest piknik przedmarszowy, który odbędzie się w parku. Na gości Poznań Pride Week będzie tam czekać scena z DJ-em, strefa gastronomiczna, strefa jogi i fitnessu. Poznaniacy zobaczą występy drag queens.

Organizatorzy chcą, by razem świętowały całe rodziny. Dlatego pojawi się też strefa dla dzieci z wielkim dmuchanym zamkiem.

W ramach Poznań Pride Week 22 września odbędzie się też koncert "Miłość - to nie takie proste" w Teatrze Polskim. - Spektakl składa się z 16 utworów muzycznych i czterech aktów. Mówi o różnych obliczach miłości. Chcemy pokazać, że osoby LGBT funkcjonują tak jak inni. A relacje męsko-damskie, męsko-męskie i damsko-damskie są zasadniczo - jeśli chodzi o ten element uczuciowy - takie same. W spektaklu wykorzystamy teksty Tuwima, Osieckiej, Młynarskiego - mówił Andrzej Nowakowski, reżyser spektaklu.

W ramach Poznań Pride Week Teatr Polski trzykrotnie pokaże też swoją najnowszą sztukę "Sceny myśliwskie z Dolnej Bawarii". Spektakl będzie wystawiony 23, 24 i 25 września. We wszystkie dni - o godz. 19.

- To sztuka z okresu przed emancypacją środowiska LGBT. To polska premiera tekstu, który miał ogromne znaczenie dla emancypacji gejów w Niemczech. Opowiada o linczu, który dokonuje się na homoseksualnym chłopaku z Bawarii - mówi Maciej Nowak, dyrektor artystyczny Teatru Polskiego w Poznaniu.

Poznań Pride Week będą towarzyszyć m.in. tęczowy przejazd rowerowy z Areny do Nowej Gazowni 7,5-kilometrową trasą (18 września o godz. 13), warsztaty dotyczące coming outu prowadzone przez psycholożkę, dr Jowitę Wycisk (21 września o godz. 18), warsztaty dla lesbijek i kobiet biseksualnych (23 września o godz. 11), nauka salsy (23 września o godz. 16) i panel dyskusyjny na temat związków tej samej płci i ochrony przed dyskryminacją (24 września o godz. 11). Podczas Poznań Pride Week swoją premierę będą miały filmy fabularne z wątkami LGBT, wśród nich "Viva" i "Paryż 05:59". Pełny program wydarzeń dostępny jest na stronie internetowej grupa-stonewall.pl.

Ogólnopolski Festiwal Filmowy Kino Dzieci rozpoczyna się w sobotę w kinie Muza. Organizator - Stowarzyszenie Nowe Horyzonty - tym razem zaprasza młodych i najmłodszych (od 4 do 12 lat) do udziału w filmowej przygodzie pod hasłem "Małe i duże filmowe podróże". Będą nie tylko projekcje filmowe, ale też rodzinne warsztaty i spotkania. Bilety - 14 zł (indywidualne) i 12 zł (powyżej 10 osób).

Już od trzech lat Centrum Sztuki Dziecka gra dla swoich widzów na Scenie Wspólnej. Z tej okazji twórcy tego niezwykłego miejsca zapraszają na urodzinowy tort i kilka innych smacznych niespodzianek. Będzie m.in. gościnny spektakl Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu zatytułowany "Dobrze, że jesteś" (tort - po pokazie w sobotę o godz. 12), recital "Kołomyja", spektakl "Pan Satie" Teatru Atofri dla Maluszków czy "Nina i Paul". Świętowanie potrwa od 16 do 19 września.

Wera V. była niemiecką urzędniczką. W czasie II wojny światowej mieszkała w Poznaniu. Pisała kartki do pozostawionej w Hamburgu matki - Elise V. Korespondencja zachowała się w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu.

To dzięki niej powstał spektakl "Wera V." Ewy Kaczmarek. Sztuka miała swoją premierę jesienią ubiegłego roku w CK Zamek. Dostała się do finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

Twórcy dopisali do niej drugą część - relację matki, Elise V. Projekt V w lipcu był prezentowany w Hamburgu, w ramach 18. edycji Festiwalu Altonale. W ten weekend zagości w Teatrze Ósmego Dnia - w sobotę i niedzielę o godz. 19.

Bob i Helena spotykają się na klubowym parkiecie w najkrótszą noc w roku. Przy dźwiękach disco ćwiczą "japońskie wiązanie sznurem", żeby zaraz pogrążyć się w kryzysie wieku wczesnośredniego. Tak wygląda fragment spektaklu "Przesilenie" Anny Gryszkówki - pierwszej premiery w nowym sezonie Teatru Nowego.

Premiera - 16 września o godz. 20.30 na Trzeciej Scenie. Kolejne spektakle 17, 18 i 20 września. Spektakl powstał w koprodukcji z Teatrem Miejskim w Lesznie i zostanie w nim pokazany 14 października.

W bohaterów sztuki wcielą się Alicja Juszkiewicz oraz Łukasz Chrzuszcz.