Andrzej Szozda, 10 lutego 1950 - 6 listopada 2015
Charakterystycznego brodatego faceta z kitką, obładowanego sprzętem fotograficznym, można było w Poznaniu spotkać wszędzie tam, gdzie się coś działo. Był fotoreporterem, ostatnio "Głosu Wielkopolskiego", wcześniej "Gazety Poznańskiej". Drugą jego pasją poza fotografią były narty - każdej zimy jeździł do Zakopanego. W wieku 65 lat ciężko zachorował. Przyjaciele planowali biegi, koncerty, aukcje, z których dochód miał być przeznaczony na leczenie. Zostały po nim tysiące zdjęć.
10 lutego 1950 ? 6 listopada 2015
Wszystkie komentarze