Więcej
    Komentarze
    Uniwersytety Przyrodniczy i Ekonomiczny manipulują podając liczby kandydatów na jedno miejsce. Uczelnie są zadowolone, jeżeli mają tylu kandydatów ile oferują miejsc. Podane liczby kandydatów wynikają z tego, że każdy kandydat może się zgłosić na kilka kierunków, na dodatek na kilku uczelniach.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    P.S. PKB POlski jest 3 X mniejszy od dlugow studentow amerykanskich . Na splacenie dlugu studentow amerykamskich POlacy musieliby pracowac 3 lata na glodnego %÷))
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    POlska to nie USA , studia sa darmowe , amerykanscy studenci i absolwenci sa zadluzeni na $1 500 000 000 000 - dlugi , ktorych nie mozna zlikwidowac przez bankructwo . Dlaczego w POlsce mlody czlowiek mialby pojsc do pracy za $400 miesiecznie jesli przez 4 lata moze sie pobawic na Europeistyce , Zarzadzaniu czy archeologii ??? W USA absolwent Afroamerican History , Gender Studies czy Basket Creation pracuje za $12 na godzine w Starbuksie i jest wspolczesnym niewolnikiem : zarobki ledwo statczaja na utrzymanie a dlug rosnie $%÷))
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Od lat obserwuję rozmijanie się potrzeb gospodarki/rynku z modą, która ogarnęła kierunki studiów. Przykładem jest marketing i zarządzanie, logistyka. kartografia, nowe języki, które nazwałabym egzotycznymi ze względu na niewielką "użyteczność". Rozumiem późniejszą frustrację absolwentów. Nie mam tutaj na myśli studiów niszowych wybieranych przez osoby, które "idą za głosem serca i rozumu". Ich rozumiem.
    @danap Logistyka i niewielka użyteczność? Hmmm... To dość ciekawa opinia... Ale nieprawdziwa.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @laura8 Oj zdziwiłabyś się z tymi egzotycznymi językami, są bardzo w cenie. Firmy prowadzą interesy z różnymi krajami, trzeba tłumaczyć dokumenty itd. Znajoma jako tłumacz przysięgły tureckiego musi odrzucać zlecenia, bo się nie wyrabia, do tego fajnie sobie żyje bo pracuje wszędzie tam gdzie ma net.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0