Dziura wygląda jak po uderzeniu meteorytu - okrągła, świetnie wyprofilowana. Może zagra kiedyś w jakimś filmie katastroficznym? Do tego czasu będzie dalej katastrofą dla zawieszenia wielu samochodów.
Na takiej drodze nie trzeba nawet stawiać ograniczenia prędkości. Może to nowy pomysł na zmniejszenie ilości wypadków?
Trudno powiedzieć dla kogo te dziury stanowią większe zagrożenie - dla pieszych chcących przejść przez ulicę czy dla samochodów?
Cytat z Wikipedii: Dolina, dolina rzeczna - wklęsła forma terenu o wydłużonym kształcie otoczona ze wszystkich stron wzniesieniami i wyraźnie wykształconym dnie, najczęściej powstała w wyniku działalności rzek (erozji i akumulacji rzecznej) lub lodowców. I wszystko się zgadza.
Dzięki tej dziurze młodzi adepci inżynierii mogą zobaczyć wszystkie warstwy z jakich składa się typowa ulica. A dla miłośników historii - kocie łby kawałek dalej.
Wojskowa definicja kałuży: niewielki zbiornik wodny o małym znaczeniu strategicznym. Podobnie jest z powyższą dziurą.
Nie wiedzieć czemu ta dziura przypomina jednej osobie z redakcji leżącego pingwina...
Czarna dziura - zagina czasoprzestrzeń i zawieszenie samochodów.
To zdjęcie pokazuje, że dziury i łaty żyją w symbiozie.
Bardzo sympatyczna dziura. Nie pchała się na środek ulicy tylko grzecznie usadowiła się przy krawężniku.
Żółwik! Łata to skorupa, a dziura to głowa. Tylko gdzie nóżki i ogonek?
Ciekawe czy gdy w nocy auto ląduje w tej dziurze ulica Cicha nie staje się głośną?
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze