Porywacze wciągnęli nastolatka do samochodu, odebrali mu telefon, na głowę nałożyli foliowy worek. Wywieźli na przystań w Śremie niedaleko Poznania.

Wstrząsającą zbrodnię zorganizował 43-letni Mariusz Z. Gdy policjanci weszli do jego mieszkania, zobaczyli rosłego, ogolonego na łyso mężczyznę w spodniach moro i czarnej koszulce z nazistowską gapą - symbolem III Rzeszy. Orzeł na koszulce trzymał w szponach tarczę ze swastyką o trzech ostrzach. To rasistowski symbol zwolenników białej supremacji.

Dotarliśmy do szczegółów porwania i zgwałcenia 16-latka ze Śremu niedaleko Poznania. - Ustalenie i zatrzymanie sprawców zajęło nam cztery dni. Pracowaliśmy bez przerwy - mówią policjanci.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej