Niemcy
Już w XIII wieku, gdy Poznań zyskiwał prawa miejskie, wydający lokację Przemysł I i Bolesław Pobożny nakazali jego zasadźcy Tomaszowi z Gubina sprowadzenie osadników niemieckich, co ten skrzętnie uczynił. Po trzystu latach ci osadnicy z Niemiec byli już całkowicie spolonizowani, o czym świadczy fakt, że w XVI-wiecznym Poznaniu w ogóle nie używało się języka niemieckiego w urzędach czy sądach, wyłącznie polski, względnie łacinę.
Do Poznania przybywali jednak nowi Niemcy. Niektórzy - za zarobkiem, zwłaszcza kupcy z Norymbergi, mocno z Poznaniem związanej handlowo. Znaleziony niedawno podczas wykopalisk na Starym Rynku żeton rozliczeniowy, zwany "kalkulatorem" pochodził właśnie z Norymbergi i jest na owe związki dowodem. Niemieccy kupcy kładli go na planszy i przesuwali, rachując w systemie dwunastkowym. Wielu historyków uważa, że norymberczycy tak często przybywali do Poznania, że wielu miało nawet obywatelstwo miasta i związane z nim przywileje, wielu też tu osiadało na dłużej.
Inną grupą Niemców byli jednak imigranci, uciekający z Rzeszy przed wojną chłopską (Bauernkrieg), pustoszącą Święte Cesarstwo Rzymskie w latach 1524-1525 na skutek dość, nazwijmy to, opacznej interpretacji kazań Marcina Lutra. Sam Luter występował przeciwko tej krwawej rewolucji, w wyniku której wielu uchodźców opuściło Niemcy. Schronienie znaleźli m.in. w Poznaniu, stając się tu zresztą z czasem często nosicielami luteranizmu.
przejdź do następnego slajdu >>
<< wróć do slajdu z mapą Europy