Ulica Franklina Delano Roosevelta znajduje się w centrum Poznania, przed wojną odcinek od Libelta do Kaponiery był ul. Jasną. W 1945 roku Miejska Rada Narodowa zdecydowała o przedłużeniu ulicy i zmianie jej nazwy na cześć amerykańskiego prezydenta. Kilka lat temu mieszkańcy wyszli z propozycją zmiany nazwy na ulicę Theodora Roosevelta. W ich oczach, ten prezydent USA był postacią mniej kontrowersyjną. Nadal byłaby to więc ulica Roosevelta, ale ze względu na imię, mieszkańcy i tak musieliby wymieniać dokumenty. Kolejną inicjatywę wysunął "Klub Gazety Polskiej". Na nowego patrona ulicy zaproponował Lecha Kaczyńskiego. Szybko wzbudziło to jednak sprzeciw części poznaniaków i pomysł upadł.
Park Thomasa Woodrowa Wilsona to najstarszy poznański park publiczny. Został otwarty w 1902 roku. W 1926 roku, dla uczczenia 150. rocznicy deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych, park nazwano imieniem amerykańskiego prezydenta, laureata Nagrody Nobla. Thomas Woodrow Wilson przyczynił się do poruszenia sprawy polskiej na arenie międzynarodowej w 1918 roku. W samym parku znajduje się również popiersie prezydenta Wilsona.
Sieć McDonald's w Polsce obchodzi w tym roku 25. urodziny. W 1994 roku w Poznaniu został otwarty pierwszy lokal ze złotymi łukami w logo. Pojawienie się amerykańskiego fast fooda wywołało wielki entuzjazm wśród poznaniaków. "Pierwszego dnia kolejka ustawiała się już o piątej rano. Poznaniacy ubrali się odświętnie. Przed wejściem rozstawił się zespół jazzowy" - pisaliśmy w Gazecie Wyborczej.
McDonald's stał się miejscem spotkań młodych ludzi, symbolem lansu, a nawet wymarzonym miejscem pracy. Jednak nie cała młodzież kochała "maka". Środowiska anarchistyczne i punkowe bojkotowały jego działalność organizując happeningi. Sprzeciw wobec McDonald's był wyrazem krytyki dla całej kultury amerykańskiej.
Amerykański fotograf Erik Witsoe mieszka w Polsce już ponad pięć lat i z uwielbieniem fotografuje Poznań, w którym się osiedlił. W swoich pracach nie podąża za modnym współcześnie perfekcjonizmem. Jak sam mówi, chce pokazać, że świat nie jest idealny. Na swoich fotografiach ukazuje codzienne życie poznaniaków. Inspirują go pozornie zwykłe zdarzenia - przejeżdżający tramwaj, czy uczeń wracający ze szkoły. Wydał album z fotografiami miasta zatytułowany Okiem Przybysza.
W Poznaniu od kilku lat, razem z najazdem food trucków, dużą popularnością wśród stołujących się na mieście cieszą się burgery. Liczba lokali z burgerami ciągle się zmienia - jedne się otwierają, inne zamykają, jest ich kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt. Aby przenieść się do baru jak z amerykańskiego filmu, wystarczy zajrzeć do galerii Posnania, gdzie znajdziemy American Bistro. Nie tylko menu, ale i wystrój tworzą klimat lokalu. Z kolei Yankee American Food na ulicy Szwajcarskiej specjalizuje się w serwowaniu burgerów, a w Whiskey in the Jar zlokalizowanym na rynku dostaniemy również prawdziwie krwistego steka.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze