Złodzieje bez problemów weszli do magazynu z promieniotwórczym izotopem kobaltu w Poznaniu. Nie wiadomo też, ile pojemników w rzeczywistości zginęło
Poznański sąd nie miał litości dla byłego prokuratora Jarosława D. Skazał go za napad na bank na trzy i pół roku więzienia, sugerując, że jego skrucha była tylko próbą złagodzenia kary.
Poznańska policja opublikowała zdjęcie nożownika, który dwa miesiące temu zaatakował nastolatka w autobusie nr 82 na ul. Słowiańskiej
Policja znów połączy siły ze strażą miejską. W połowie kwietnia na ulicach Starego Miasta pojawi się pierwszy wspólny nocny patrol. Nie do końca pierwszy, bo takie patrole już organizowano kilka lat temu.
Jedna osoba zginęła, osiem zostało rannych, a 110 kierowców było nietrzeźwych - to wielkanocne statystyki wielkopolskiej policji.
Niespełna półtoraroczne dziecko o godz. 2 nocy bez opieki zostawiła 31-letnia mieszkanka Kalisza. Sama była w pobliskim salonie z automatami do gier.
Fałszywy oficer CBŚ przez dwa dni manipulował mieszkanką Poznania i jej mężem. Tak skutecznie, że małżeństwo wypłaciło z banków i przekazało oszustowi 120 tys. zł.
45-latka z Leszna poszukiwano pięcioma listami gończymi. Czwartkową wizytą policjantów był zaskoczony.
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o usiłowanie zabójstwa pod centrum handlowym M1 - dowiedziała się ?Wyborcza?.
51-letni kierowca zatrzymany w środę wieczorem w Luboniu miał w organizmie 2,4 promila alkoholu. Wcześniej zabrał z placu zabaw dwójkę dzieci.
Ciało 36-letniej kobiety znaleziono w czwartek rano w okolicach ul. Inflanckiej w Poznaniu.
Ponad pół godziny stały tramwaje na Wildzie po zderzeniu ?szóstki? z samochodem. Do kolejnej kolizji doszło na Starołęce.
Na poznańskich skrzyżowaniach montowany jest inteligentny system transportowy. Ale sygnalizacje świetlne nie działają nie tylko z tej przyczyny.
Już za niewiele ponad tydzień ulicami Poznania przebiegnie 8,5 tys. zawodników. I tradycyjnie gdy jedni będą bić życiowe rekordy, drudzy będą narzekać na objazdy.
Na ul. Starołęckiej zderzyły się dwa fiaty. Ranna kobieta przewieziona do szpitala
Wypadek pod Lesznem. Na krajowej 12 jest ruch wahadłowy
Policjanci poszukują niepełnosprawnego 28-latka. Uciekł z placówki opiekuńczej
Nocny wypadek niedaleko Wągrowca. Spłonął samochód i cztery osoby zostały ranne.
26-letnia kobieta podejrzana o zabójstwo noworodka została zatrzymana przez policję. Do tragicznego zdarzenia doszło w styczniu tego roku.
Na wysokości miejscowości Dębiec, na 305 km drogi krajowej nr 11 między Kórnikiem a Środą Wlkp., doszło do zderzenia trzech samochodów ciężarowych. Droga w tym miejscu jest zablokowana. Objazdy zorganizowane są przez Kórnik i Śrem - podaje regionalny system ostrzegania.
Policja udostępniła nagranie z miejskiego monitoringu, na którym zarejestrowany został poniedziałkowy wypadek na poznańskich Wierzbięcicach. Zginęła w nim jedna osoba, druga została ranna. W środę postawiono zarzuty 19-letniemu kierowcy bmw.
Owczarek niemiecki, który trafił pod opiekę jednego ze studentów mieszkających na os. Chrobrego w Poznaniu, zginął, wyrzucony z czwartego piętra. Sprawę bada policja. Mężczyźnie grożą nawet trzy lata więzienia.
Policja nie zatrzymała sprawcy wypadku na Wierzbięcicach, bo nie widziała podstaw. Dopiero gdy w szpitalu zmarł jeden z poszkodowanych, postanowiono go zatrzymać. Ale ten zniknął. We wtorek po południu sam zgłosił się na policję.
Po godz. 5 na drodze krajowej numer 5 na wysokości Szreniawy wywróciła się ciężarówka. Utrudnienia jeszcze trwają.
11 lat po głośnej strzelaninie w Poznaniu prokurator przyznaje, że policjanci mieli prawo strzelać w kierunku jadącego na nich samochodu. Nadal jednak domaga się ich skazania.
27-letni mężczyzna zasłabł podczas jazdy rowerem. Mimo akcji reanimacyjnej na miejscu i przewiezienia do szpitala mężczyzna zmarł.
Po tekście, w którym opisywaliśmy historię Krzysztofa Krakowskiego, który nie przyjął mandatu za przechodzenie na czerwonym świetle, bo jest pewny, że paliło się zielone, a sąd dał wiarę policjantom, zgłosił się do nas Czytelnik z podobnym zdarzeniem. On do sądu nie poszedł, a podczas przyjmowania mandatu - jak twierdzi - nasłuchał się od funkcjonariuszy.
Policjanci z Gniezna zatrzymali 38-latka, który groził śmiercią znajomemu biznesmenowi i próbował wymusić od niego 150 tys. zł na spłatę długów. Okazało się, że podejrzany to znany gracz hokeja na trawie, były reprezentant Polski i uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Sydney w 2000 r.
Sieć nocnych klubów Cocomo wysyła podstawionych klientów, by sprawdzać, czy interes należycie się kręci. A poznański klub bije rekordy na liście utargów i zwerbowanych klientów.
Szef wielkopolskiej policji poprosił wojewodę o zamknięcie na jeden mecz poznańskiego stadionu.
Troje złodziei skradło ze sklepu Mennicy Polskiej sztabkę złota o wadze 0,5 kg. Wartość kradzieży to prawie 70 tys. zł. - Jeżeli ktoś rozpoznaje osoby widoczne na nagraniach, proszony jest o pilny kontakt z policją - apeluje komenda miejska i na stronie internetowej umieszcza zdjęcia z nagrania monitoringu
Prezes spółdzielni kupił grafficiarzowi farby, by zamalował swoje bazgroły. Liczył na ?efekt wychowawczy?. A ten wynajął malarzy
Zażądała odszkodowania od prokuratury i policji, bo nie mogła się kąpać w ogrodowym basenie. Ale sąd odesłał żonę gangstera z kwitkiem.
Na rondzie w Luboniu samochód ciężarowy marki MAN potrącił 61-letnią kobietę, która zginęła na miejscu.
Walka z rowerzystami to ugryzienie problemu od niewłaściwej strony. Najpierw trzeba stworzyć odpowiednie warunki do jazdy, potem egzekwować prawo. Lepiej, żeby i piesi, i rowerzyści włączyli się do walki z "rozpędzonymi" autami. Wtedy będzie korzystnie dla wszystkich - pisze nasza czytelniczka Sylwia
Jeśli jakiś napad zasługuje na to, by nazwać go brawurowym, to ten właśnie taki był. Ponad 5 mld zł miało w 1993 roku większą wartość niż dzisiejsze pół miliona. Taka kasa była w rękach złodziei, którzy 20 lat temu sprytnie przejęli wypłaty dla pracowników Swarzędzkich Fabryk Mebli.
Dwa lata temu policja mogła złapać tego, kto szpecił kamienice Poznania. Odpuściła. Grafficiarz się rozkręcił, zamalował pół miasta. Policja go zatrzymała, ale przerasta ją podliczanie strat.
Dwa razy zadzwoniłem dziś na policję, informując o nielegalnym postoju taksówek pod Starym Browarem. Sugerowałem, że skoro policjanci tuż obok łapią pieszych na przejściach, mogliby też zainteresować się taksówkami. Nic z tego - pisze nasz Czytelnik, pan Zbigniew. Poniżej cały jego list
Lepiej likwidować absurdy w ustawieniu świateł, niż masowo karać pieszych mandatami. Piesi zamiast wypatrywać zagrożeń dla bezpieczeństwa na drodze, będą teraz obserwować, gdzie stoją policjanci - tłumaczą komendantowi wojewódzkiemu policji działacze ?Inwestycji dla Poznania?.
Dwóch Polaków i dwóch Chorwatów stanie przed sądem w tzw. trybie przyspieszonym. We wtorek wieczorem na Starym Rynku rzucali w policjantów butelkami
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.