Gmina Swarzędz chce wyłączyć z otuliny Puszczy Zielonki teren, na którym inwestuje firma Bros. Z takimi planami nie zgadza się jednak starosta poznański Jan Grabkowski. - Rozumiem zaniepokojenie mieszkańców - mówi.
Pozwoliliśmy bezpowrotnie zniszczyć krajobraz, nie ma zatem powodu, by nadal go chronić - stwierdzili radni Swarzędza, którzy właśnie wpadli na niezwykły pomysł, jak zalegalizować nielegalne magazyny firmy Bros na wzgórzach pomiędzy Janikowem a Kicinem. Chcą w tym celu zmniejszyć otulinę Puszczy Zielonki. Jak to działanie określić? Cynizmem, cwaniactwem?
Blisko 50 hektarów obszaru na granicy gminy Swarzędz i Czerwonak może zostać wyłączonych z otuliny puszczy Zielonki. Oburzeni mieszkańcy protestują, bo na tym terenie stoi magazyn firmy Bros, która póki co nie może uruchomić produkcji. Wszystko może się zmienić, gdy teren przestanie być chroniony.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.