Pierwsze skojarzenie powszechne u tych, którzy Henia znali? Zaskakująco proste: wspaniały przyjaciel, dobry współpracownik, dobry, dobry, dobry dla wszystkich. Dobry, jak to dalej powiedzieć? Dobry, gdyż szlachetny, słuchający, nieznający gniewu, nigdy nawet w najpoważniejszych polemikach politycznych nieagresywny w żadnym słowie.