Brakujących organizatorom pieniędzy mogła dosypać państwowa Enea albo jeden z finansowanych przez PiS instytutów. Ale łatwiej grzmieć o lewactwie, niż wziąć się do pracy.
Filmiki atakujące polityków opozycji intensywnie promowali działacze Prawa i Sprawiedliwości. Twierdzą, że powstały "z powszechnie dostępnych materiałów". Kłopot w tym, że są one dostępne na stronie Poznański Trójkąt Bermudzki. A autor nie wyrażał zgody na ich wykorzystanie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.