Czwarta lokalizacja wiecu Konfederacji - obok stadionu przy ul. Bułgarskiej - wzbudziła emocje wśród kibiców. Kolejorz wezwał organizatorów, by nie posługiwali się nazwą Lech Poznań. I wypowiedział umowę na wynajęcie parkingu. Sam chodnik przy zabytkowym parowozie byłby za mały dla symaptyków radykalnej prawicy. Wiec wraca na pl. Wolności.
Ani hala MTP, ani pl. Kolegiacki pod oknem prezydenta Poznania, ani nawet pl. Wolności nie będą miejscem spotkania sympatyków Konfederacji z jej liderami - Krzysztofem Bosakiem i Sławomirem Mentzenem. Teraz wybór padł na parking przed stadionem, przy ul. Bułgarskiej - obok lokomotywy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.