Ryzyko zarażenia w mieście nie jest duże, ale istnieje. Ostatnio mieliśmy taki przypadek: pacjent z Poznania nie zbierał grzybów ani jagód, ale za to mieszkał blisko lasu i w jego ogrodzie regularnie pojawiały się lisy.
PiS jest tu dobry, ludzki. Reszta to komuchy i złodzieje. Wiadomo przeciw komu organizować krucjaty. Ambona, konfesjonał i TVP to w tamtych stronach właściwie jedno.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.