Pięć tysięcy złotych kary za wpuszczenie kibiców na mecz piłkarski w strefie czerwonej - to decyzja Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej nałożona na klub Dąb Kębłowo. Problem w tym, że kluby z niższych lig nie mają środków i możliwości, żeby się od kibiców odgrodzić.
152 na 159 możliwych głosów otrzymał Paweł Wojtala w wyborach na szefa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. To oznacza kolejną kadencję byłego piłkarza Lecha Poznań, Widzewa Łódź, Legii Warszawa i Hamburger SV.
To był historyczny moment. Maleńki klub wiejski LKS Gołuchów spod Kalisza po raz pierwszy awansował do trzeciej ligi. Nie zagra w niej jednak, nie spełnił wymogów. "Ogromny żal i niedosyt, z jakich błahych powodów nie mamy tej licencji" - napisał na Facebooku.
Wszystkie rozgrywki od IV ligi w dół zostają zakończone na etapie, w którym przerwała je epidemia wirusa. Tabele zostają uznane za ostateczne, awanse przyznane, nikt nie spada. Konsekwencją takiej decyzji PZPN będzie - rzecz jasna - wiele niesprawiedliwości.
Poznański adwokat Jacek Masiota chce skierować do sądu pozew po brutalnym faulu w meczu piłkarskim między Huraganem Pobiedziska i Sokołem Pniewy. Piłkarz Marcin Jackowiak miał wtedy połamane kości. - Chcę precedensowej sprawy, która ustali, gdzie są granice brutalności w sporcie - mówi mecenas Masiota.
To 40 lat tradycji zamkniętej jedną uchwałą Polskiego Związku Piłki Nożnej - niepokoją się szefowie okręgowych związków piłkarskich. PZPN postanowił je zlikwidować.
W meczu Huraganu Pobiedziska z Sokołem Pniewy sfaulowany został piłkarz Huraganu Marcin Jackowiak. Ma złamanie obu kości w nodze, postanowił zakończyć karierę. Klub z Pobiedzisk znalazł w internecie wpisy faulującego, w których wcześniej chwalił się on brutalnością w grze. Sokół Pniewy mówi: - To nagonka. Przecież on nie zrobił tego specjalnie.
Paweł Wojtala, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej i były piłkarz Lecha Poznań wszedł w skład nowego zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nad prawidłowym przebiegiem wyborów czuwał m.in. prezes Lecha Poznań, Karol Klimczak.
Były kapitan Lecha Poznań i reprezentant Polski Bartosz Bosacki ma odmienić fatalny obraz wielkopolskiej piłki. - Chcemy przejść taką zmianę wizerunkową, jaką przeszedł PZPN w trakcie kadencji prezesa Bońka - mówi nowy szef Wydziału Komunikacji i Marketingu WZPN.
Najwyższe oznaczenie przyznawane przez Polski Związek Piłki Nożnej - Diamentową Oznakę PZPN - odebrał wczoraj, w dniu swoich 80. urodzin, Marian Kustoń, były sędzia międzynarodowy i prezes Poznańskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej.
- Bilety na mecz reprezentacji Polski nie mogą być tańsze niż bilety na spotkanie polskiego klubu w europejskich pucharach - tak sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina tłumaczy wysokie ceny wejściówek na mecz Polska - Węgry w Poznaniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.