- Zaangażowałam się w pomoc, bo bardzo poruszyła mnie historia Renaty i Patryka - mówi Anna Kołodziejska, lekarka w trakcie specjalizacji z chirurgii, która sprowadziła do Polski dwójkę poznaniaków.
- Lecimy 12 maja. Razem z lekarzem, ratownikiem medycznym - zapewnia Renata. Gdy Polacy ulegli poważnemu wypadkowi, internauci ruszyli na pomoc. Zebrali już ponad 160 tys. zł.
Renia i Patryk są fanami podróży. W Wietnamie mieli przeżyć przygodę życia, a stracili zdrowie. Poznań zbiera na ich leczenie i powrót do domu. Potrzeba ok. 300 tys. zł.
Azjatyckie społeczeństwa są bardzo karne. Precyzyjnie wypełniają zalecenia władz, nauczyły się tego - mówi Łukasz Kozłowski z Poznania, który teraz mieszka i pracuje w Wietnamie. Ale to nie wystarczyło, bo karności zabrakło Europejczykom.
Jak przetłumaczyć bryczkę czy karocę? Przecież tego w Wietnamie nie było. Biedni chodzili piechotą, bogatych noszono w lektykach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.