Absolwent jednego z podpoznańskich liceów podważył wynik egzaminu maturalnego z języka polskiego. Ale dopiero po tzw. arbitrażu podniesiono mu punktację. Nie był jedyny. Pisma o nonszalancji i opieszałości poznańskiej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej od ponad trzech miesięcy leżą w centrali w Warszawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.