Za zabójstwo plantatora warzyw z miasta Weert holenderska policja zatrzymała jedną osobę. Morderców było jednak dwoje. Trop prowadził do emigrantów zarobkowych z Polski.
W czwartek wieczorem (22 września) Polska zagra z Holandią w Lidze Narodów. W rywalizacji tych dwóch krajów do dzisiaj wspominane jest starcie rozegrane w Poznaniu w listopadzie 1993 roku. Ulice miasta stały się wtedy pomarańczowe, a Wojciech Kowalczyk nalegał, żeby kadra przestała grać przy Bułgarskiej.
Kilkanaście tysięcy kibiców z Holandii rozkręciło imprezę, jakiej Poznań wcześniej nie widział. W środku szarego listopada 1993 r. goście pomalowali miasto na pomarańczowo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.