Chodziło o to, żeby uderzyć w prezydenta Poznania z PO - bo przecież Jacek Piekara sam się przedstawia jako "paskudnie drapieżne zwierzę polityczne i walec zawsze nadjeżdżający z prawej...". Ale dostało się Caritasowi, który trudno podejrzewać o lewackie sympatie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.