- Boję się, że wrócimy do przeszłości: mąż będzie piekł chleb, ja ciasta. Przestaniemy być pracodawcami - mówi Agnieszka Briańska z Piekarni Ławica. Biznes prowadzi tam piąte pokolenie. Ich ostatni rachunek za prąd to 40 tys. zł. Sklep spożywczy już zamknęli, piekarnia ledwo zipie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.