Kiedy w lipcu Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu publikowała wstępne wyniki, matury w Wielkopolsce nie zdało prawie 26 proc. maturzystów. Teraz, po sesji dodatkowej i poprawkowej, ten odsetek zmalał do 18 proc.
- O zmianie zasad dowiedzieliśmy się przy publikacji wyników dla szkół. Gdy zapytałem w CKE o powody, usłyszałem, że było to osobiste polecenie dyrektora Smolika - mówi dyrektor jednego z podpoznańskich liceów. W tym roku średnie wyniki szkół z przedmiotów maturalnych ujęte są w zestawieniu tylko wtedy, gdy dany przedmiot zdawało przynajmniej 10 maturzystów.
Wyniki tegorocznej matury nie odbiegają o tych z lat poprzednich. Teoretycznie. Bo praktycznie matura była szyta pod pandemię koronawirusa i zdalną naukę. W Wielkopolsce egzaminy zdało 74 proc. maturzystów, podczas gdy średnia w kraju wyniosła 74,5 proc.
Kilka szkół w powiatach kaliskim i ostrowskim, a także trzy placówki w powiecie kościańskim w Wielkopolsce otrzymały we wtorek maile o podłożonym ładunku bombowym. Nigdzie matur nie odwołano.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.