Statek "City of Cairo" poszedł na dno w ciągu dwóch godzin, trafiony torpedami niemieckiego okrętu podwodnego U-68. U-Bootem dowodził poznaniak Karl-Friedrich Merten. Jeden z ocalałych rozbitków powiedział później: - Nie mogliśmy być zatopieni przez sympatyczniejszego gościa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.