Powracający z wypożyczenia do Lecha Poznań Tymoteusz Puchacz zagrał w pierwszym meczu reprezentacji Polski na mistrzostwach świata U-20. Polska przegrała z Kolumbią 0:2.
W przerwie meczu Warty Poznań z Odrą Opole na małym stadionie przy ul. Droga Dębińska nagle rozległ się śpiew. I to nie byle jaki. Grupa ubranych ciepło Afrykańczyków zaczęła śpiewać, a widzowie słuchali i nagrywali ich telefonami. Okazało się, że to reprezentacja Republiki Południowej Afryki przybyła na młodzieżowy mundial w Polsce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.