Kilkanaście osób pikietowało w czwartkowy wieczór przed konsulatem Federacji Rosyjskiej w Poznaniu przeciwko więzieniu przez Rosję ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa. - Rosja nie docenia własnej wielkości jako kraju artystów, kraju sztuki. Przykład Ołeha Sencowa, którego wtrąca się do łagru po to, żeby go zgnoić, jest tego najlepszym świadectwem - mówił reżyser teatralny Lech Raczak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.