Choć ozdrowieńców po COVID-19 chętnych do oddania osocza zgłasza się do stacji krwiodawstwa coraz więcej, to i tak nie wystarcza do zaspokojenia potrzeb szpitali. Dla zakażonych koronawirusem osocze od tych, którzy przeszli chorobę, oznacza ratunek.
Z Raciborza, Zielonej Góry, Katowic - stąd między innymi Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu musi sprowadzać ostatnio osocze ratujące życie chorym z COVID-19 z Wielkopolski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.