Sylwiusz Jakubowski mandat stracił w kwietniu z powodu uprawomocnienia się wyroków grzywny. Przez ostatnie tygodnie gminą kierował komisarz rządowy Michał Kraszkiewicz. I to on został nowym wójtem Żelazkowa.
Straszenie partią, włączeniem gminy do Kalisza i przypominanie dokonań ojca czy granie na siebie, chwalenie własnej zaradności oraz kontaktów, także politycznych? Która taktyka przekona mieszkańców Żelazkowa? W niedzielnych wyborach o fotel wójta powalczą Adam Jakubowski oraz Michał Kraszkiewicz.
10 lipca mieszkańcy Żelazkowa wybiorą nowego wójta. Poprzedni stracił mandat z powodu prawomocnych wyroków sądowych. O stanowisko, które do kwietnia sprawował Sylwiusz Jakubowski, ubiega się siedem osób.
Lista kandydatów na wójta Żelazkowa zamknięta. Jest ich mniej niż zarejestrowanych w maju komitetów, ale walka i tak będzie zacięta. Wybory 10 lipca.
Do przedterminowych wyborów wójta Żelazkowa zarejestrowano w Krajowym Biurze Wyborczym aż 9 komitetów. Termin zgłaszania minął 24 maja.
Stanowisko komisarza wyborczego w Żelazkowie premier powierzył Michałowi Kraszkiewiczowi. Nominację dotychczasowemu pracownikowi starostwa wręczył podsekretarz stanu i poseł Jan Dziedziczak w asyście osób związanych z PiS. Nikt nie chciał zdradzić, czy taka celebracja przekazania gminy to już kampania wyborcza.
Przedterminowe wybory wójta w Żelazkowie odbędą się 10 lipca. Dotychczasowy stracił mandat po uprawomocnieniu się wyroku za naruszenie nietykalności policjanta. Najprawdopodobniej w tym tygodniu zostanie ogłoszony komisarz wyborczy, który pokieruje gminą do czasu wyboru nowego wójta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.