- To jest po prostu niesmaczne - komentowali mieszkańcy. Po pytaniach "Wyborczej" Międzynarodowe Targi Poznańskie zmieniły program wielkiego otwarcia bożonarodzeniowej imprezy
Ozazu przez całe wakacje urządzał koncerty pod gołym niebem i nie dawał żyć mieszkańcom okolicznych kamienic. Po kontroli okazuje się, że część klubu działała nielegalnie.
- Od dwóch tygodni jest cisza. Nikt się z nami nie kontaktuje - mówi "Wyborczej" Monika, która mieszka w kamienicy przy ul. Głogowskiej 32 w Poznaniu. Okna w jej mieszkaniu i w pięciu innych lokalach miały zostać zamurowane do końca października. Tak się jednak nie stało.
- To kompleksowa samowola budowlana w centrum miasta. Samorząd nic z tym nie robi - narzekają mieszkańcy Krotoszyna. Dyrektorka firmy odpowiada: - Ci ludzie chyba się nudzą. Powinni się zająć swoim życiem
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.