Młodzi zawodnicy UKS 12 od lat nie mają boiska z prawdziwego zdarzenia. Obecne przypomina pastwisko, na którym sportowcy sami musieli zbudować koło, z którego rzucają kulą i dyskiem. Oszczepnicy nie są w stanie wziąć rozbiegu, więc rzucają z miejsca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.