Ekspresowe studia MBA na Collegium Humanum były bardzo popularne wśród polityków PO w sejmiku województwa wielkopolskiego. Teraz ci politycy przyznają, że mają problem.
Z profili polityków w mediach społecznościowych znikają informacje o kontrowersyjnych studiach MBA w Collegium Humanum. Ale w prywatnych rozmowach aż na ten temat huczy.
Rektor Collegium Humanum siedzi w areszcie pod zarzutem kupczenia dyplomami. Prezydent Poznania nie zamierza podważać ich wiarygodności, ale dla urzędników ma radę: wybierajcie inne uczelnie. Na liście absolwentów są ważni dyrektorzy.
Absolwenci szkoły słynnego redemptorysty to nie tylko politycy, którzy za rządów PiS robili błyskawiczne kariery na państwowych posadach. Uczyli się tam też leśnicy. - Koszt na 1 pracownika wyniósł 14 870 zł - szacuje Tomasz Maćkowiak, rzecznik poznańskiej dyrekcji.
Studia MBA na tej uczelni nie są trudne, a urzędnikom torują drogę do rad nadzorczych w miejskich spółkach. Dodatkowo urząd miasta częściowo za te studia płaci. A miejsce w radzie nadzorczej to po prostu dodatkowe zarobki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.