Gdy kilka lat temu powiat poznański rozpoczynał w Swarzędzu budowę najnowocześniejszej w Polsce szkoły branżowej w Polsce, wielu wątpiło w powodzenie projektu. Dziś w szkolnictwo zawodowe inwestują powiaty w całym województwie. Jeśli chcemy mieć dobrych fachowców, to uczniowie muszą uczyć się na dobrym sprzęcie i w odnowionych pracowniach.
Promowanie szkół zawodowych należy zacząć jak najwcześniej, a najważniejsza jest współpraca z pracodawcami - do takich wniosków doszli uczestnicy debaty o szkolnictwie zawodowym, która odbyła się w czwartek w Baraku Kultury. Byli na niej obecni samorządowcy, dyrektorzy szkół i przedstawiciele firm, którzy z tymi szkołami współpracują.
Wielkopolskie samorządy od kilku lat zachęcają młodych ludzi, by uczyli się w szkołach zawodowych nazywanych dziś branżowymi. Ich ukończenie to praca od ręki za ok. 3,5 tys. zł, a także otwarta droga na studia. Tym bardziej, że to są dzisiaj nowoczesne placówki z dobrym wyposażeniem i wysoko wykwalifikowaną kadrą nauczycielską. Wiele z nich korzysta ze wsparcia Unii Europejskiej.
Średnio 3,5 tys. zł na rękę mogą zarobić na starcie absolwenci szkół zawodowych, nazywanych dziś branżowymi. A nic nie stoi na przeszkodzie, by później zdać maturę i pójść na studia. Jednak chętnych do nauki zawodu zabraknie, jeśli szkoły nie będą na europejskim poziomie. Powiat poznański i ostrowski pokazują, jak taki poziom osiągnąć.
W Poznaniu trwa seminarium branżowe, które ma pomóc Ministerstwu Edukacji Narodowej stworzyć program przygotowujący uczniów szkół zawodowych do wymogów rynku pracy. Wiceminister edukacji Marzena Machałek podkreśla, że musi być o tworzony we współpracy z przedsiębiorcami.
Dekarze, elektrycy, kucharze, mechanicy zarabiają podobne pieniądze jak ich sąsiedzi lekarze, prawnicy czy bankowcy. Jeżdżą samochodami podobnej klasy, mieszkają w podobnych domach, bo są świetnymi specjalistami w swoim fachu - mówi Jerzy Bartnik, prezes Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej w Poznaniu.
Wielkopolska Izba Rzemieślnicza w Poznaniu jest największym nauczycielem zawodu. Dlaczego właśnie my? Dlatego że w Wielkopolsce posiadanie fachu w ręku było zawsze gwarancją dobrego przygotowania do dorosłego życia. Kształcimy w wielu branżach, bez których nie może funkcjonować współczesna gospodarka. Kształcenie to opiera się o jedną z najstarszych relacji uczeń - mistrz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.