Jeździ po całym kraju, obiecując pieniądze strażakom, gospodyniom wiejskim, seniorom i samorządom. Zawsze przygotowana, uśmiechnięta, wyuczona kwestii, które potrafi wyrecytować bez względu na okoliczności.
Posłanka zapewnia, że ogłoszenie jedynki na poznańskiej liście PiS nie było dla niej żadnym zaskoczeniem. - Mniej więcej wiedzieliśmy, jak te listy będą wyglądać - zapewnia Jadwiga Emilewicz. I przekonuje, że dalsze miejsce na liście nie ma już żadnego znaczenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.