To był prywatny pogrzeb, więc w ogóle nie powinno być tam żadnych fotoreporterów.
Czy rodzinie nie należy się nawet w takim dniu troche prywatności?!
Wyobraźcie sobie Państwo, że chowacie własnego ojca i właśnie w takiej chwili poluje na Was banda z aparatami, żeby ludzie mogli się poczepiać, kto był a kto nie był.
Byłem pare lat temu na Cmentarzu w Arlington pod Waszyngtonem. Akurat prezydentem był Clinton, który przyznał się do romansu z Moniką Lewińsky. Słuchałem jego przemówienia kluczowego w tej sprawie jadąc samochodem w pobliżu Waszyngtonu .
Potem zwiedzałem cmetnarz . Tak wygląda grób Roberta F. Kennediego ,
trzeba wklepać w wyszukiwarce tytuł :" Robet F. Kennedy grave site"
Drewniany mały krzyż na trawniku wśród tysięcy innych.
Ten pałacyk na Cmetarzu na Jeżycach mówi wszystko o rodzinie Kulczyka .
.
Wszystkie komentarze