Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Wyborcza.pl
Marek Kuchciński o dobrej zmianie dla Polski i Polaków
Oprócz spotkań modlitewnych (m.in. msza św. w katedrze gnieźnieńskiej i czuwanie na stadionie miejskim w Poznaniu) oraz wydarzeń kulturalnych (np. oratorium muzyczne w Filharmonii Poznańskiej) odbędzie się także uroczyste posiedzenie Zgromadzenia Narodowego z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. Stąd obok polskich biskupów w środowej prezentacji uczestniczyli marszałkowie Sejmu i Senatu - Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski.
Wypowiedzi Marka Kuchcińskiego były mocno odmienne od zdań wypowiedzianych przez kościelnych hierarchów. Polityk nie bawił się w żadną dyplomację, tylko od razu połączył chrzest Polski z 966 r. z obecnymi wydarzeniami w naszym kraju.
- Parlament niepodległej Rzeczypospolitej sięga do korzeni, przypominając decyzje polityczne podjęte w 966 r. W tamtych decyzjach, tych dawnych i niedawnych umieszczamy źródła aksjologiczne naszych działań. Tej dobrej zmiany dla Polaków i Polski - mówił Kuchciński. I kontynuował: - Nie będzie "dobrej zmiany", poprawy sytuacji życiowej Polaków, bez odnowy ładu moralnego opartego na chrześcijaństwie. Polityka nie może opierać się jedynie na realizacji interesów, ale powinna mieć też wymiar moralny. Przez ostatnie 26 lat świadomość społeczna Polaków została osadzona na przekonaniu, że jesteśmy naznaczeni piętnem klęski, nieodpowiedzialności, a cała nasza historia została ukształtowana przez błędy polityczne - mówił Marek Kuchciński.
I chwilę później bezpośrednio nawiązał do obecnych działań własnej partii: - Rzeczpospolita, naród polski potrzebują odbudowy wspólnoty politycznej. Wielokrotnie o tym przez lata mówiliśmy i obecnie to realizujemy - przekonywał Marek Kuchciński.
Wszystkie komentarze