To jeden z młodszych neonów w Poznaniu, bo na dachu WSB pojawił się 20 kwietnia. Uczelnia ogłosiła na niego konkurs. Napłynęły 33 prace z całej Polski. Jury nie miało żadnych wątpliwości, która z nich jest najlepsza. W skład jury weszli między innymi: miejska konserwator zabytków Joanna Bielawska-Pałczyńska, plastyk miejski Piotr Libicki, miłośnik neonów Marcin Grześkowiak i dyrektor WSB Karol Cyrulik. Temu gronu najbardziej spodobał się projekt Macieja Burdy, który zaproponował neon z niebieskimi sowami, a pomiędzy nimi żółty napis "Wyższa Szkoła Bankowa". Skaczące sowy przypominają poznańskie słowiki z neonu przy Świętym Marcinie.
LUKASZ CYNALEWSKI
WSB to nie jedyna uczelnia, która postawiła na neony. Wcześniej zrobił to Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. W 2011 roku na modernistycznych akademikach Jagienka i Zbyszko przy ul. Piątkowskiej pojawiły się neony stylizowane na lata 60.
Ta poznańska lodziarnia, która mieści się naprzeciwko Okrąglaka, jest jednym z pierwszych miejsc, które uruchomiły falę nowych neonów w mieście. Neon "Kolorowa" pojawił się w 2014 roku, a zaprojektował go właściciel lokalu i artysta - Piotr Blamowski. Charakterystyczną cechą tego neonu jest nie tylko to, że każda litera ma inny kolor, ale też zaprojektowana jest w innej stylistyce. "Górny napis zawiera trzy litery "o" i każda z nich jest inna. Pierwsze "o" to podświetlana litera przestrzenna (blokowa). Świeci żółtym wnętrzem, a boki wykończone taśmą aluminiową nie świecą. Biały okrągły kaseton to drugie "o" - świeci w całości środkiem i bokiem. Trzecie "o" najsilniej przyciąga spojrzenia - to klasyczny neon. Spiralnie wygięta rurka neonowa świeci na czerwono" - czytamy na stronie firmy kuczma.pl, która wykonała tę reklamę.
Na daszku nad dawnym kinem (dziś jest tutaj sklep Biedronka) w listopadzie 2014 roku rozświetlił się neonowy napis "Wilda". Szklane rurki giął ten sam zakład, w którym w 1962 r. powstał poprzedni neon, nieco dłuższy "Kino Wilda Kino". W PRL-u Reklama Neony była firmą państwową, dziś prowadzi ją dawny pracownik, Piotr Heinze. Ale na pomysł przywrócenia neonu wpadła Fundacja Spot., pieniądze dostała z Urzędu Miasta, ze środków na ożywienie centrum. Akcji neoWILDA towarzyszyły warsztaty, wystawa fotografii, spotkania dyskusyjne, wykłady o dwóch poznańskich falach "neonizacji" (w latach 60. i 70.). Każdy mógł odwiedzić zakład producenta neonów, zobaczyć, jak powstają rozświetlone reklamy.
LUKASZ CYNALEWSKI
Jeszcze przed neonem na byłym kinie Wilda powyginane rurki pojawiły się w innym miejscu tej dzielnicy. Chodzi o restaurację Start, która mieści się na rogu ulic Spadzistej i Różanej. "Zdecydowaliśmy się na neon z kilku powodów, ale jednym z ważniejszych była chęć nawiązania do historii dzielnicy, w której się znajdujemy i w ogóle do neonowej historii miasta, o której już trochę zapomnieliśmy. Chcieliśmy pokazać, że Wilda od zawsze miała i wciąż posiada rys dzielnicy przemysłowej. Całe nasze wnętrze ma wymiar industrialny (blachy, beton, termosy), a zatem neon wydał nam się jedyną słuszną formą prezentacji nazwy lokalu i elementu ozdobnego zarazem. Już przy projektowaniu logo wiedzieliśmy, że będzie to jednocześnie neon - stąd również "iskry" przy literze "s". Na dodatek dowiedzieliśmy się, że pracownia pana Heinze wciąż funkcjonuje i tworzy neony, zatem posiadamy swoiste dzieło sztuki użytkowej w lokalu" - napisali mi właściciele Startu.
mat. Start
Pierwotnie neon z kogutem miał zwieńczyć dach Okrąglaka. Projekt wykonał w 1960 r. Bronisław Cioch. Przedstawiający koguta neon o wysokości 16 metrów miał się obracać wokół własnej osi. - Gdyby ten kogut powstał, zdominowałby krajobraz miasta. Mógłby nawet zastąpić koziołki jako symbol Poznania - mówił mi kiedyś archiwista Tobiasz Wichnowski z Urzędu Miasta. Co ciekawe neonowy kogut w końcu pojawił się w Poznaniu - na fasadzie kamienicy przy ul. Świętosławskiej, nad restauracją Cocorico. Kogut jest zmodyfikowaną, mniejszą wersją 16-metrowego neonu, który miał ozdobić szczyt Okrąglaka. Powstał w pracowni Piotra Heinze, który wykonał wszystkie powojenne neony w Poznaniu. - Kogut jest hołdem dla starych neonów, które kiedyś upiększały nasze miasto, ale też reinterpretacją czy miniaturyzacją niezrealizowanego projektu wielkiego neonu koguta, który miał powstać na Okrąglaku. Chcieliśmy przywrócić do życia ten pomysł i stworzyć mini wersję koguta, który jest symbolem naszego miejsca - tłumaczy Paweł Głogowski z Cocorico.
Fot. Agencja Gazeta
Głównym znakiem jest litera M - biały neon wskazuje miejsce z onigiri, różowy - nowo powstały lokal ze słodyczami. - "Od samego początku było pewne, że nad wejściem do naszego lokalu zawiśnie neon. Po pierwsze dlatego, że tęskniliśmy za tradycją starych reklam, a po drugie - uwielbiamy "emkę" autorstwa Honzy Zamojskiego. Pomysł identyfikacji dwóch miejsc dwoma takimi samymi neonami, ale w innych kolorach pojawił się później kiedy zmieniliśmy nazwę z Min's Onigiri na M Onigiri & Sweets" - wyjaśnia właściciel lokalu.
M Onigiri & Sweets
W tym roku wąskotorowa Maltanka obchodzi 45. urodziny. Z tej okazji na początkowej stacji kolejki pojawił się odrestaurowany neon "Kolejka dziecięca", która wcześniej znajdowała się na dachu stacji Zwierzyniec przy Nowym Zoo. - Neon był zrujnowany, ale gdy w Poznaniu wokół neonów zrobił się pozytywny zamęt grupa pasjonatów pomogła nam zdjąć neon i umieścić na wystawie w Muzeum Narodowym. Potem pojawił się pomysł, by na urodziny Maltanki neon odrestaurować. Pomogły w tym pieniądze od Galerii Malta i dzięki temu neon pojawił się już na dachu stacji początkowej kolejki - mówi Iwona Gajdzińska z MPK.
To chyba jeden z najświeższych poznańskich neonów, a już na pewno umieszczony najwyżej, bo na dachu dwunastopiętrowego wieżowca przy ul. Piekary 19. Budynek powstał w latach 60-tych, ale w ostatnich latach został gruntownie wyremontowany. W tej chwili wygląda najlepiej z trójki punktowców na Piekarach, a nowy neon na jego dachu jest zwieńczeniem udanej modernizacji budynku. Neon zaprojektował Michał Mokrzycki.
PIOTR SKÓRNICKI
Niewątpliwie miejscami, które brylują w montowaniu nowych neonów są restauracje, kluby i bary, których w Poznaniu - podobnie jak neonów - jest coraz więcej.
mat. Pies andaluzyjski
Tutaj przykład trzech takich miejsc - na neony postawili w klubie Pies andaluzyjski, restauracji Pod Nosem i w bistro Cyryl.
mat. Cyryl
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze