Lech Poznań rozegrał słabe spotkanie z Piastem Gliwice, zremisował 0:0 i piłkarze Nielsa Frederiksena mogą być zadowoleni, że zdobyli chociaż punkt. Kolejorz, który w poprzednich tygodniach zachwycał ofensywną i piękną grą, w Gliwicach oddał tylko jeden celny strzał.
Chociaż Lech Poznań był mistrzem Polski już osiem razy, to w meczu z Piastem Gliwice grał o dopiero piąte w historii klubu zimowanie w fotelu lidera ekstraklasy. Wszystko przez to, że Kolejorz na wiosnę zazwyczaj był tym zespołem, który gonił innych, a nie tym który uciekał.
W tym sezonie wszystko wskazuje na to, że będzie inaczej. Lech od wielu tygodni jest liderem PKO Ekstraklasy i w ostatnich meczach w 2024 r. piłkarze Nielsa Frederiksena chcieli się jeszcze wygodniej rozsiąść na szczycie tabeli.
Wszystkie komentarze
"Na Lecha" chodziłem, gdy jeszcze grał na Dębcu. Potem na ówczesny stadion 22 lipca, który później otrzymał imię Edmunda Szyca, dziś zarośnięty puszczą. Gdy zauważyłem, że o wynikach decydują portfele, a na trybunach zaczęli rządzić kibole, zbrzydziło mnie to "piłkostwo" i na meczu Lecha na Bułgarskiej nie byłem już nigdy.
Ostatni wynik mnie nie zmartwił :)
To jest ten zespół. Mistrzostwo Polski na stulecie klubu, super, ale nie oszukujmy się Skorżą i jego magią;) liga pozwoliła Lechowi zostać mistrzem na stulecie.