- Miasto zrobiło błąd, tworząc tu osiedle - mówią mieszkańcy Wilczego Młyna. Pod ich domami zapada się ziemia. - Były noce, gdy słyszałem, jak dom po prostu pracuje. Jak coś trzaska mi nad głową. Budzę się, a tu pęknięcie nad łóżkiem - opowiada jeden z mieszkańców.
Priorytetowa inwestycja Jacka Jaśkowiaka, z dotacją unijną w wysokości 230 mln zł, ma realnie szansę zacząć się najwcześniej w 2029 r., czyli wtedy, kiedy skończy się ostatnia kadencja prezydenta Poznania. I to tylko pod warunkiem, że znajdą się na ten cel pieniądze.
- Miasto jest gotowe te drogi przejąć, ale nie chce za nie zapłacić. A ja mam obowiązek sprzedać nieruchomości po deweloperze najdrożej, jak tylko się da - tłumaczy syndyk Łukasz Grenda.
Mieszkańcom Karpia i okolicy nie podoba się przygotowany przez urzędników plan zagospodarowania. Narzekają na to, że nie ma tam placu zabaw, boiska albo zewnętrznej siłowni.
Mieszkańcy jednego z osiedli na poznańskich Naramowicach mają z okien widok na ciągi niebieskich miejsc parkingowych. Mogą kupić je sobie na własność - nawet wtedy, gdy w rodzinie nikt nie ma żadnych ograniczeń ruchowych.
Około 2 mld zł ma kosztować przebudowa linii kolejowej wokół Poznania. - Mam bardzo duże obawy co do tej inwestycji. Te pieniądze powinny być wydane np. na wymianę urządzeń sterowania ruchem kolejowym na stacji Poznań Główny - mówi Piotr Malepszak, ekspert ds. infrastruktury kolejowej.
Ponad 500 mieszkań powstanie w sąsiedztwie zakola Warty i rezerwatu Żurawiniec. Sama lokalizacja może jednak nie wystarczyć, więc deweloper szuka sposobu na przyciągnięcie klientów.
Ekshibicjonista zaczepia kobiety, obnaża się i masturbuje. Wśród ofiar jest nastolatka - alarmują mieszkańcy poznańskich Naramowic. Zaczęli tropić mężczyznę i oskarżać policję o bezczynność.
Warsztaty Dancing fairPlayce Poznań zaczynają się już w tę sobotę, 20 sierpnia. W bogatym programie nie brak zajęć dla zaawansowanych, ale też dla początkujących. Jest tango, jazz, hip-hop i flamenco. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Od 25 czerwca w Poznaniu zacznie obowiązywać wakacyjny rozkład jazdy. Część linii znika, część zmienia trasy. Tramwaje i autobusy będą jeździć rzadziej.
Jak bardzo potrzebny był tramwaj na Naramowice, pokazują zarówno statystyki ZTM, jak i codzienne obserwacje pasażerów. Na razie jeździ tu tylko jedna linia, nr 10. W godzinach szczytu wagony są wypełnione.
Po uruchomieniu trasy tramwajowej na Naramowice wykonawca inwestycji koncentruje się na pracach drogowych. W weekend rozpoczyna się remont, przez który wyłączony z ruchu będzie spory fragment ul. Naramowickiej
Tramwaj z centrum Poznania do pętli na Wilczaku w 2027 r., a do Umultowa na początku przyszłej dekady. W planach jest nawet odnoga do ul. Rubież, zwana roboczo czwartym etapem tej wielkiej inwestycji komunikacyjnej. Wszystko zależy jednak od pieniędzy.
- Jestem zdeterminowany, żeby w następnych latach zrealizować drugi etap tramwaju na Naramowice. To koszt ok. 600 mln zł. Zakładając w najczarniejszym scenariuszu, że zabraknie funduszy unijnych, też go zrealizujemy - zapowiada zdecydowanie Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Groźnie wyglądająca kolizja wydarzyła się w środę, 20 kwietnia, po godzinie 12 na skrzyżowaniu ulicy Naramowickiej z Wilczakiem. Wstrzymany był ruch tramwajowy.
- Robiliśmy wszystko, by jak najszybciej można było korzystać z tramwaju. Po niespełna dwóch latach od rozpoczęcia zasadniczych prac budowlanych cała, licząca ponad trzy kilometry trasa, będzie służyć pasażerom - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Prezydent Jacek Jaśkowiak podał datę: w sobotę, 23 kwietnia tramwaje pojadą do ul. Błażeja na Naramowicach. To kluczowa inwestycja komunikacyjna w Poznaniu, zapowiadana od wielu lat.
Projekt budowy tej linii tramwajowej ma już decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych. To dokument, na podstawie którego będzie można zaprojektować nową trasę i ubiegać się o decyzje administracyjne pozwalające na rozpoczęcie prac. Teraz podstawowym problemem są pieniądze.
Kuchnia błotna, ścieżka sensoryczna, piaskownica, karuzela, huśtawki - to tylko część atrakcji, które czekać będą na nowym placu zabaw przy ul. Czarnucha w Poznaniu. Obok stanie miniboisko do gry w piłkę nożną. Prace rozpoczną się lada dzień, więc w nowym miejscu będzie można się bawić jeszcze przed wakacjami.
Nowym torowiskiem na Naramowicach tramwaj dojechał już do pętli przy ul. Błażeja. To była jazda próbna, odbyła się w piątek. ZTM Poznań informuje, że najpóźniej do końca maja cała trasa będzie dostępna dla pasażerów.
Mieli uwagi do zapisów umowy deweloperskiej, zadawali pytania, oczekiwali wyjaśnień. To zniechęciło dewelopera do sprzedawania klientom mieszkania. - A o tej decyzji zostaliśmy powiadomieni, gdy parkowaliśmy auto przed kancelarią notarialną - opowiada pan Paweł.
Wiaty się przewróciły, bo wiatr był ponadnormatywny - tłumaczy Maja Chłopocka-Nowak, dyrektor ds. komunikacji i koordynacji inwestycji spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.
Park ma powstać przy nowej al. Praw Kobiet, w pobliżu os. Władysława Łokietka. Pod koniec stycznia spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie podpisała umowę z biurem projektowym, które zajmuje się opracowaniem tzw. dokumentacji koncepcyjnej.
"No to bimba na Naramowicach pierwszy raz" - piszą w sobotę, 22 stycznia, mieszkańcy na facebookowej grupie "Naramowice - Sąsiedzi". I dzielą się zdjęciami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to tramwaj do ul. Błażeja ma kursować już w pierwszej połowie roku
Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu zaproponował ostateczny układ tras komunikacji miejskiej po otwarciu całej trasy tramwajowej na Naramowice. Do końcowego przystanku Błażeja będą kursować tramwaje linii nr 3 i 10, a funkcję linii nr 151 przejmie autobus 169. Przeciwko takiej decyzji protestowali pasażerowie komunikacji miejskiej.
Już nie tylko od mostu Lecha na zachód Poznania, ale i w przeciwnym kierunku samochody mogą jeździć ul. Lechicką pod nowym wiaduktem na Naramowicach. To po nim w przyszłym roku ma kursować tramwaj na północ miasta.
Po remoncie Naramowickiej mieszkańcy os. Kosmonautów nie będą mieli lewoskrętu do popularnej w okolicy Biedronki. Choć w planach sprzed kilku miesięcy taka możliwość była. - Decydują wyłącznie względy bezpieczeństwa - przekonują drogowcy i inwestor, czyli PIM.
Tadeusz, kierowca autobusu linii nr 169, został pobity na Naramowicach, bo stanął w obronie pasażerów. Głównego agresora policjanci zatrzymali już dzień później, a drugiego w niedzielę (31 października). Obaj mieli konflikty z prawem.
Poznańskiej policji udało się ustalić tożsamość napastników, którzy w środę, 27 października, brutalnie pobili kierowcę miejskiego autobusu linii nr 169 na Naramowicach. Jeden ze sprawców został zatrzymany jeszcze w czwartek. Trwają poszukiwania drugiego.
Do zdarzenia doszło wieczorem w środę, 27 października. Dwóch agresywnych mężczyzn napadło na 60-letniego kierowcę autobusu linii nr 169. Ten bronił zaatakowanego wcześniej pasażera. Następnego dnia policja zatrzymała jednego z podejrzanych pobicia.
A to niejedyne zmiany, jakie szykują się na północy Poznania w związku z budową trasy tramwajowej na Naramowice. Na szczęście nowa organizacja ruchu w tym rejonie zacznie obowiązywać w sobotę 9 października, więc będzie trochę czasu na opanowanie jej przed poniedziałkowym porankiem.
Tramwaje na nowej trasie w kierunku Naramowic kursują już do ul. Lechickiej. Na razie jeżdżą po jednym torze. Władze Poznania zapewniają, że mimo problemów z wysypiskiem śmieci do ul. Błażeja pojedziemy wiosną 2022 r.
Trzeci przystanek na trasie tramwaju na Naramowice ma zacząć funkcjonować już za kilka dni. To kolejna dobra informacja dla mieszkańców północy Poznania.
Hulajnogi nowego operatora zadebiutują w Poznaniu 10 września. Będą dostępne poza centrum miasta. Między innymi na Piątkowie, Naramowicach, Grunwaldzie, Świerczewie i Junikowie.
61 mln zł kredytu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie wystaczy na usunięcie całego śmietniska, które zostało odkryte na budowie tramwaju na Naramowice. PIM dodatkowe koszty związane z tym zadaniem szacuje już na 80 mln zł.
Nazwę dla nowej arterii na północy miasta każdy głosujący może też wymyślić i podać sam. Głosowanie trwa do środy, 15 września.
Pod uwagę brane są także kandydatury m.in. Zbigniewa Brzezińskiego czy prezydenta Poznania Wojciecha Szczęsnego Kaczmarka. Mieszkańcy wybierają również nazwę dla parku, który miałby być otuliną nowej arterii
Premierowy kurs odbył się w sobotę rano specjalną linią nr 33 (przedłużenie linii 3). Tego dnia na trasę wyjechały urokliwe helmuty.
Rada osiedla Naramowice sprzeciwia się planom likwidacji linii autobusowych nr 147 i 151. Przedstawia też swoje pomysły na rozwiązania komunikacyjne na północy Poznania.
Jeśli właśnie westchnęliście, no bo ile razy można użyć tytułu dramatu Tennessee Williamsa, zwłaszcza gdy chodzi o zwykły tramwaj, to spieszę się usprawiedliwić: ten na Naramowicach naprawdę jest pożądany jak mało co w Poznaniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.