Aquanet odciął wodę w kamienicy przy ul. 28 Czerwca 1956 r., bo nowy właściciel budynku od ponad siedmiu miesięcy nie płacił rachunków. Mieszkańcy twierdzą, że w ten sposób chce zmusić ich do wyprowadzki
- Przyznaję się do winy. Mogę tylko ubolewać - mówił w sądzie Piotr B., który przed rokiem utrudniał życie mieszkańcom kamienicy na poznańskim Łazarzu. Chce zapłacić im za doznane krzywdy i poddać się karze bez procesu. Ale prokurator widzi go w więzieniu.
Prokurator Mieszko Kaczor zapewniał, że jako prawnik NeoBanku nie zetknął się ze sprawą "czyszczenia" poznańskich kamienic z lokatorów. Dotarliśmy jednak do dokumentu, który temu przeczy
Prokurator umorzył sprawę wyrzuconej podstępem z mieszkania 100-letniej dziś lokatorki. Jeszcze kilka lat temu był prawnikiem NeoBanku, który zlecał "opróżnianie mieszkań" z lokatorów.
"Czyściciele" przez kilka lat nękali lokatorów poznańskich kamienic. Walce lokatorów towarzyszyli fotoreporterzy "Wyborczej"
Utrudnianie życia mieszkańcom, nielegalne prace remontowe i sabotowanie kontroli nadzoru budowlanego - takie zarzuty postawiła poznańska policja znanemu kamienicznikowi Piotrowi B. To nie pierwsze jego problemy.
Zlicytowani frankowicze - Monika i jej partner Roman z chorobą Parkinsona i schorzeniami neurologicznymi - w czwartek rano mieli zostać eksmitowani. W środku zimy, bo nie obejmują ich przepisy o ochronie praw lokatorów.
- W sprawach o eksmisję każda rodzina powinna mieć zagwarantowanego prawnika z urzędu. Dla państwa to nie są duże koszty, większe generuje eksmisja bez prawa do lokalu socjalnego - mówił w sobotę adwokat Wojciech Gajda podczas zjazdu działaczy lokatorskich w Poznaniu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.