- My tym różnimy się od PiS, że u nas nie ma klakierów, nie ma karteczek i nie ma reżyserii. Są otwarte spotkania, na których można zadać pytania - mówił w poniedziałek w Wielkopolsce przewodniczący klubu parlamentarnego KO Borys Budka.
Przewodniczący wielkopolskiej PO i były szef kancelarii premiera Rafał Grupiński kieruje tymczasowo największym klubem opozycyjnym w Sejmie. Ale formalnie Borys Budka nie został odwołany.
Lider wielkopolskiej PO Rafał Grupiński, którego wielu wysyłało już na polityczną emeryturę, wraca do gry. Został nowym szefem klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.
Donald Tusk zwycięży w ewentualnym starciu o fotel szefa PO z Rafałem Trzaskowskim. Politycy, z którymi rozmawialiśmy, chcą Tuska. Ale nie wierzą też, że takie wybory w ogóle się odbędą. Bo Tusk jako pełniący obowiązki może rządzić Platformą nawet jeszcze ponad dwa lata.
O mocnym retorycznie wystąpieniu Donalda Tuska w sobotę 3 lipca mówią zgodnie politolożka i socjolog z UAM w Poznaniu. I zastanawiają się, co może stać za słowami nowego wiceprzewodniczącego PO, który faktycznie przejął dziś stery w partii.
Jest skupiona na wewnętrznych walkach, nieustannie zajmuje się własnymi kryzysami. Do tego, żeby się przewróciła, nie jest jej potrzebny Jarosław Kaczyński. Wystarczą sami działacze.
Dyskusja o przebiegu głosowania nad podwyżkami wynagrodzeń dla parlamentarzystów zdominowała posiedzenie zarządu Platformy Obywatelskiej w Wielkopolsce. Dla zwolenników Grzegorza Schetyny to była doskonała okazja, żeby zaatakować obecne kierownictwo klubu z Borysem Budką na czele.
Nowym kandydatem KO na urząd prezydenta został Rafał Trzaskowski. - Ma mało czasu, ale jest najbardziej rozpoznawalnym w Polsce samorządowcem - komentuje prof. Szymon Ossowski z UAM.
- Od początku nie wierzyłem w zwycięstwo Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Całe szczęście, że obecne władze partii potrafią się z tych złych decyzji wycofać - mówi prezydent Jacek Jaśkowiak.
Najbliższy współpracownik Grzegorza Schetyny i poseł z Kalisza przestał pełnić funkcję skarbnika Platformy Obywatelskiej i stracił miejsce w zarządzie krajowym partii. Wiceprzewodniczącą PO pozostanie wielkopolska europosłanka Ewa Kopacz.
Wcześniej Rafała Grupińskiego, który wielkopolską Platformą rządzi od 10 lat, za kiepski wynik poznańskiej listy KO w wyborach do Sejmu krytykował prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Sugerował, że Grupiński powinien odejść.
O tym, kiedy odbędą się wybory w regionie, zdecyduje rada krajowa Platformy Obywatelskiej. Od 2010 r. przewodniczącym PO w Wielkopolsce jest Rafał Grupiński. W Platformie mówią, że może go zastąpić poseł Jakub Rutnicki.
Zwycięstwo Budki to porażka prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. I sukces tych, którzy chcą odejścia szefa wielkopolskiej PO Rafała Grupińskiego. Choć w partii przed wyborami prezydenckimi rozliczeń nie będzie.
W wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak wspierał Tomasza Siemoniaka. Wielkopolscy działacze partii zaufali jednak Borysowi Budce. Dostał tu olbrzymie poparcie.
Zwolennicy innych partii prędzej poprą Małgorzatę Kidawę-Błońską niż Jacka Jaśkowiaka - uważa szef klubu parlamentarnego PO Borys Budka. Z kandydatury Jaśkowiaka cieszy się natomiast legenda opozycji Władysław Frasyniuk.
Zmieniały się rządy, ale zasady, którymi rządzono Polską pozostawały takie same. Ten dorobek pokoleń jest teraz marginalizowany. Demokracja zależy od nas wszystkich, także od tych, którzy obrażają się i nie idą na wybory - mówił w Poznaniu b. minister sprawiedliwości Borys Budka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.