- Po tylu latach na dalszy plan schodzi poczucie sprawiedliwości, że trzeba ukarać sprawców. Najważniejsze jest ustalenie prawdy - mówi Jarosław Majchrzak, brat zmarłego w maju 1982 r. Piotra. W stanie wojennym uczeń technikum został pobity w centrum Poznania i po kilku dniach zmarł w szpitalu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.