W Poznaniu, w domu akademickim Hanka, zapaliła się skrzynka elektryczna. Straż pożarna po przybyciu zarządziła ewakuacje wszystkich mieszkańców. Po kilkudziesięciu minutach wszyscy mogli wrócić do swoich pokoi. Nikomu nic się nie stało, ale dym, który powstał po zapaleniu ebonitowej izolacji kabli elektrycznych był groźny. Awarię udało się usunąć dopiero następnego dnia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.