- Przyczepił się do mnie wyłącznie z powodu mojego wyglądu - mówił nam chłopak. Przez prawie półtora roku policja nie znalazła sprawcy i umorzyła dochodzenie. Mimo że w klubie były kamery, pilnowali go ochroniarze, a pokrzywdzony wskazał domniemanego sprawcę pobicia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.