Dla jednych magiczny moment, dla drugich mało spektakularny. Na placu Kolegiackim w Poznaniu rozpoczął się jarmark bożonarodzeniowy. To już czwarty w mieście. - Wino wszędzie dobre - mówią poznaniacy.
Żywą choinkę trzeba rozebrać z ozdób i w całości postawić przy koszu. Dzięki temu dostanie drugie życie. W Kaliszu zaczęła się już poświąteczna zbiórka iglaków.
Jak uzyskać pewność, że choinka jest naprawdę świeża i igły nie opadną przed końcem świąt? Najlepiej ściąć ją samemu. Albo kupić w nadleśnictwie w Poznaniu. Ceny choinek są całkiem korzystne.
Świąteczny jarmark na Złotym Rogu oraz żywa choinka pod ratuszem zgromadziły w mikołajki setki kaliszan z dziećmi. Pod kilkunastometrową, żywą choinką kaliszanie chętnie robili sobie zdjęcia. Nieopodal urzędował święty mikołaj na motocyklu.
W tym roku ozdób w Kaliszu jest więcej. Część została kupiona w ramach budżetu obywatelskiego. Urząd miasta informuje: - Ozdoby są własnością miasta. Można będzie nimi przystroić ulice również w kolejnych latach.
Masa moich bliższych i dalszych znajomych kupiła w tym roku choinki dwa, a nawet trzy tygodnie przed Bożym Narodzeniem. Bo tego, co nam się ze świętami kojarzy - bliskości, poczucia bezpieczeństwa, ciepła - brakuje nam teraz szczególnie.
- Ludzie nie mogą pojechać do rodziny, to nadrabiają klimatem w domu, kupując pachnący świerk - twierdzi pan Michał, który od siedmiu lat sprzedaje w Poznaniu choinki. Aby przetrwać obostrzenia epidemiczne, zaczął sprzedawać choinki przez internet. Z dowozem pod drzwi.
Syn zapytany, czy na pewno marzy o żywej, ciętej choince, refleksyjnie odparł znad swojego biurka, że raczej nie. Ale chyba nie do końca tę odpowiedź przemyślał. - Jak to: bez choinki?! - zaprotestował jakieś dwa tygodnie później. No więc jest. Żywa, choć już przecież martwa.
Maja ma kilka lat, jest śliczną blondynką. Nigdy nie będzie chodzić. Ale dzięki pomocy Potrafię Więcej dziewczynka jest coraz bardziej samodzielna. Poznańskie stowarzyszenie pomaga dzieciom ze złożoną niepełnosprawnością ruchową i intelektualną oraz wspiera ich rodziców.
Tłumy ludzi przyszły na zapalenie choinki na Starym Rynku w Poznaniu. Prezydent Jacek Jaśkowiak wyjechał szukać poparcia na Śląsku, zastępował go Mariusz Wiśniewski. Przybyła za to jego rywalka w prawyborach - Małgorzata Kidawa-Błońska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.