Za każdym razem, gdy na Golęcinie odbywa się jakieś wydarzenie sportowe, mieszkańcy Sołacza muszą mierzyć się z chaosem komunikacyjnym. Samochody wjeżdżają do parku, niszczą tereny zielone. Nie inaczej było w sobotę, 8 lipca, podczas meczu żużlowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.