Polska kanadyjkarka zawieszona z powodu pozytywnego testu antydopingowego dowiodła swojej niewinności i jednak powalczy w Paryżu o olimpijskie medale. W uniewinnieniu Doroty Borowskiej pomogło m.in. przebadanie sierści jej psa.
Dorota Borowska tuż przed igrzyskami olimpijskimi została zawieszona z powodu pozytywnego testu antydopingowego. Kanadyjkarka twierdzi, że jest niewinna, a zakazany środek znalazł się w jej organizmie po leczeniu łap jej psa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.