Jest to kolejny przypadek pozytywnego wyniku testu antydopingowego biegacza, który w Poznaniu zajął wysokie miejsce w maratonie lub półmaratonie. Jednak nie jest to efektem nieuwagi czy pecha organizatorów, ale konsekwentnego testowania najlepszych zawodników.
W zeszłym tygodniu Lech Poznań dostał informację o pozytywnym wyniku testu antydopingowego Bartosza Salamona. W czwartek, 13 kwietnia, UEFA poinformowała klub o zawieszeniu zawodnika.
Bartosz Salamon, piłkarz Lecha Poznań i reprezentacji Polski, miał pozytywny wynik testu antydopingowego. Grozi mu zawieszenie. Klub wierzy w uniewinnienie zawodnika. Mniej optymistyczny jest dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej, z którym rozmawialiśmy o możliwych scenariuszach.
Pozytywny wynik testu antydopingowego piłkarza Lecha Poznań dała próbka A badania przeprowadzonego po rewanżowym meczu ze szwedzkim Djurgardens IF w Sztokholmie. Jednak Bartosz Salamon nie został zawieszony i może występować w meczach Kolejorza do momentu pełnego wyjaśnienia sprawy.
Badania antydopingowe wykonane po zakończeniu 13. PKO Poznań Półmaratonu wykazały pozytywny wynik w przypadku najlepszej wśród kobiet biegaczki z Kenii. Tabitha Gichia zrezygnowała z możliwości zbadania próbki B, w związku z czym została zdyskwalifikowana, a zwycięstwo w ostatnim poznańskim półmaratonie przyznane zostało Karolinie Nadolskiej.
Prawnik Michał Gniatkowski postawił przed sądem zdyskwalifikowanego za doping mistrza olimpijskiego Adriana Zielińskiego. Uważa, że zostały naruszone jego dobra osobiste jako kibica.
- Jest wiele możliwości porządnego uhonorowania tych, którzy przegrali z koksiarzami. Można to zrobić na dorocznych galach IAAF-u, czy MKOl. Ale najważniejsze, to odstraszyć od dopingu. Jak w Niemczech, gdzie można pójść do więzienia za podawanie koksu - mówi Szymon Ziółkowski o dopingu w sporcie tuż przed startem igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
Copyright © Agora SA