Przez lata polonezem caro na ul. Piekary w Poznaniu nikt się nie interesował, a teraz co chwilę ktoś go fotografuje. Wystarczyło trochę kreatywności - wrak dostał drugie życie dzięki malunkom graficiarza Noriakiego i łąkowym roślinom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.