- Ta książka opiera się na czterech filarach. Pierwszy to indoktrynacja. Drugi to melancholia wobec przemijającej rzeczywistości. Trzecim filarem jest frustracja autora, a czwartym germanofobia. Nie da się nauczać na takim materiale - mówi o książce prof. Roszkowskiego nauczyciel III LO. Szkoła wpisała ją do swojego wykazu podręczników.
- Dziś apelujemy do dyrektorów szkół, aby nie korzystali z broszury, jaką jest ten podręcznik. Apelujemy również do samorządowców, aby działali w taki sposób, jak burmistrz Ustrzyk Dolnych, który zakazał tej książki. Uważamy, że pieniądze, które zostały wydane na ten podręcznik, powinny zostać oddane do budżetu państwa - mówi Adam Szłapka, przewodniczący Nowoczesnej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.