Nowa antyalkoholowa kampania społeczna, za którą zapłacił wielkopolski urząd marszałkowski, budzi sporo kontrowersji. Z jednej strony padają argumenty o braku wyobraźni i obrażaniu kobiet. Z drugiej - słowa o tym, że jeśli odbiór reklamy boli, to znaczy, że trafiła w sedno
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.